Łatwy dostęp
Podstawową cechą dobrej apteczki jest jej łatwa dostępność w czasie sytuacji nagłej. Dlatego ważne jest, aby umieścić ją w miejscu, do którego każda z osób przebywających na terenie ośrodka może dotrzeć szybko. Najlepiej, jeżeli dodatkowo oznakujemy apteczkę w sposób nie budzący żadnych wątpliwości u poszukujących pomocy medycznej. Ponadto istotne jest, aby przechowywać ją w miejscu suchym, nienasłonecznionym (zwłaszcza latem), gdzie temperatura powietrza nie spada poniżej zera.
Co powinno znaleźć się w stajennej apteczce - niezbędne wyposażenie
Apteczki mogą być wyposażone bardziej lub mniej obficie, jednak w każdej z nich powinny znajdować się rzeczy absolutnie niezbędne w nagłych przypadkach:
1. Zaopatrywanie ran
Toaleta rany:
- manusan (lub inne mydło o łagodnych właściwościach antyseptycznych, wymienione jako substancję czynną zawiera chlorheksydynę i można je kupić w każdej aptece),
- woda utleniona – dzięki temu, że w kontakcie z krwią wytwarza pianę, pozwala na dokładne usunięcie drobnych zabrudzeń z trudno dostępnych miejsc, a ponadto skutecznie niszczy bakterie beztlenowe,
- inne środki – takie jak jodyna, pioktanina, zastosowane w przypadkach, kiedy rana jest głębsza i wymaga interwencji lekarza weterynarii, mogą zaburzyć pierwotny obraz przez zabarwienie czy przypalenie tkanek, dlatego konieczność ich użycia trzeba zawsze dokładnie przemyśleć
Środki opatrunkowe:
- jałowe kompresy (gaziki) – dostępne są w wielu rozmiarach, jednak przy koniach najlepiej sprawdzają się te większe – 10 x 10cm czy 7,5 x 7,5cm
- jałowa gaza – kiedy rana jest większa dobrze mieć w zanadrzu gazę o powierzchni 0,5m2
- kompresy niejałowe – podobnie jak w przypadku gazików jałowych, najwygodniejsze będą te o większych wymiarach
- wata opatrunkowa – konieczna do wykonywania opatrunków z zastosowaniem bandaży elastycznych (dostępna w opakowaniach 500g), ewentualnie można stosować w tym celu opaski podgipsowe, których cena jest jednak wyższa
- bandaże bawełniane – ich niewątpliwą zaletą jest fakt, że nie powodują nadmiernego ucisku, jednak trudniej sprawić, aby wykonany przy ich użyciu opatrunek długo się utrzymał, najlepiej sprawdzają się te o szerokości 10 lub 15cm
- bandaże elastyczne – ważne jest, aby zakładać je tylko na grubą, równo ułożoną warstwę waty, ponieważ źle założone mogą spowodować więcej problemów niż sama rana, odpowiednie będą o szerokości 10 lub 15cm
- bandaże samoprzylepne – stosowane jako wierzchnia warstwa opatrunku chronią go przed uszkodzeniami i wilgocią, wygodne są te o szerokości 12cm
- spray'e ochronne – znane wszystkim kolorowe spray'e zawierające w sobie zmikronizowane aluminium (Alu Spray), dostępne w powszechnej sprzedaży, czy te, w skład których wchodzą antybiotyki, jak Animedazon Spray, czy CTC spray – stosowane są do ochrony antybakteryjnej szwów czy ran powierzchownych, ich zastosowanie dobrze skonsultować z lekarzem weterynarii
- nożyczki
Termometr jest niezbędny w każdej stajennej apteczce!
2.Inne choroby
- termometr – obecnie dostępne są na rynku termometry elektroniczne, których dużą zaletą jest szybkość pomiaru – dobrze pamiętać, że zakres prawidłowej temperatury wewnętrznej u dorosłych koni wynosi 37,5-38,0stC u dorosłych koni oraz 37,5-38,5stC u źrebiąt do 6 miesiąca życia
- żel/glinka chłodząca lub zimne kompresy – do zastosowania w przypadku stłuczeń
- płyn fizjologiczny (0,9% roztwór NaCl) – w małych (5ml) ampułkach dobrze sprawdza się jako niedrażniący środek do przepłukiwania oczu w przypadku podejrzenia obecności w nich substancji chemicznych czy drobnych ciał obcych (ziarnko piasku)
- rękawiczki jednorazowe niejałowe – do ochrony rąk przed zabrudzeniem, a także do ochrony ran przed zanieczyszczeniami obecnymi na dłoniach
- numer telefonu do lekarza weterynarii – dobrze jeśli jest on umieszczony na apteczce, aby w nagłych sytuacjach nie trzeba było go długo szukać
W apteczce warto mieć glinkę lub żel chłodzący - preparaty te stosuje się np. w przypadku stłuczeń
Jeszcze kilka słów na temat leków
W niektórych stajniach panuje zwyczaj przechowywania w apteczce i samodzielnego stosowania leków przeciwbólowych czy rozkurczowych, zwłaszcza kiedy wystąpią objawy kolkowe. Prawdą jest, że szybkie podanie leków może pomóc, ale też zamaskować objawy choroby.
W świetle prawa jedyną osobą mogącą podawać leki koniowi jest lekarz weterynarii (ewentualnie technik weterynarii czy student pracujący pod bezpośrednim nadzorem lekarza). Dlatego nawet jeśli leki są obecne w apteczce, to ich podawanie należy zawsze skonsultować z lekarzem przed jego przyjazdem.
Pamiętajmy, że tylko dokładne zbadanie konia może dać odpowiedź co do rokowania i przebiegu leczenia – w ciężkich przypadkach szybka decyzja o przewiezieniu zwierzęcia na zabieg operacyjny może się okazać ratującą życie.
Autorką artykułu jest
lek.wet. Aleksandra Chmielewska, absolwentka
Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, która swoje doświadczenie zdobywała w Niemczech m.in.
w Gestuet Lewitz i w Tierklinik Grossmoor.