Znane powiedzenie głosi, że oczy są zwierciadłem duszy. Prawdą jest, że możemy z nich wyczytać wiele, niejednokrotnie zdarza się, iż nieprawidłowy wygląd końskich oczu słusznie niepokoi właściciela zwierzęcia. Pamiętajmy, że nawet mało widoczne zmiany mogą prowadzić do poważnych konsekwencji, w niektórych przypadkach długotrwałe zaniedbania mogą się zakończyć nawet częściową lub całkowitą utratą wzroku.
Czynnikami wywołującymi zmiany chorobowe w obrębie narządu wzroku mogą być urazy mechaniczne, uszkodzenia związane z działaniem substancji drażniących (uszkodzenia chemiczne), czynniki zakaźne (bakterie, wirusy, grzyby) oraz immunologiczne. Czasem znalezienie odpowiedzi na pytanie co wywołało chorobę zajmuje kilka chwil – tak jest np. kiedy wiemy, że wystąpił uraz mechaniczny, jednak często ustalenie dokładnej przyczyny jest trudne i może wymagać czasochłonnej diagnostyki. W wielu przypadkach odkrycie pierwotnej przyczyny choroby umożliwia wdrożenie odpowiedniego postępowania farmakologicznego czy chirurgicznego, prowadzącego do poprawy stanu zdrowia końskiego pacjenta.
U koni, podobnie jak u innych gatunków, występuje bardzo wiele chorób związanych z narządem wzroku (nie tylko samym okiem, ale też np. powiekami). Ich dokładny opis pozostawiam literaturze fachowej, w dzisiejszym artykule zwrócę uwagę na symptomy, których wystąpienie powinno skłonić opiekuna konia do konsultacji z lekarzem weterynarii w celu ustalenia dalszego postępowania diagnostycznego i, jeśli zajdzie taka potrzeba, także terapeutycznego.
Do objawów chorób narządu wzroku należą:
Właściciele koni często pytają co robić w przypadku wystąpienia chorób oczu, zwłaszcza w sytuacjach nagłych. Przede wszystkim choremu koniowi należy zapewnić spokojne miejsce, gdzie nie będzie narażony na ostre oświetlenie a także mogące go dodatkowo niepokoić hałasy. Jeżeli doszło do urazu mechanicznego, najlepiej jak najszybciej wezwać lekarza weterynarii, ponieważ im więcej czasu upłynie od momentu uszkodzenia do podjęcia leczenia, tym mniejsze szanse na pełen sukces terapeutyczny.
Podczas rozmowy telefonicznej, jeszcze przed przyjazdem do pacjenta, lekarz udzieli wskazówek dotyczących opieki nad koniem do momentu jego interwencji.
Pamiętajmy, aby do oczu nie podawać samodzielnie leków, które być może znajdują się w stajennej apteczce, ponieważ może to zwierzęciu bardziej zaszkodzić niż pomóc!
Konie, u których występuje wypływ z oczu, zwykle nie wymagają wprawdzie pilnej interwencji lekarskiej – jeśli mamy do czynienia z sytuacją krótkotrwałą, nie ma zwykle powodów do paniki, wystarczy obserwować czy nie dochodzi do rozwoju innych objawów, takich jak zamknięcie szpary powiekowej świadczące o bolesności. Jeżeli wypływ szybko ustąpi, prawdopodobnie doszło tylko do krótkotrwałego podrażnienia oka. Gdyby jednak doszło do przedłużenia występowania tego objawu, lub wypływ z surowiczego ('wodnistego') zmienił się w ropny, nie wahajmy się wezwać lekarza weterynarii.
Czasem dochodzi do zmniejszenia drożności kanalików łzowych, które wystarczy wypłukać aby zwiększyć komfort życia konia (ciągła obecność wypływu po pewnym czasie doprowadza do maceracji skóry poniżej oka). Obecność ropnego wypływu może wskazywać na obecność bakterii chorobotwórczych, jednak ocenę takiej sytuacji najlepiej pozostawić obecnemu przy pacjencie lekarzowi.
Pamiętajmy, że wzrok jest ważnym zmysłem dla koni, które są zwierzętami przystosowanymi w dużej mierze do ucieczki, dlatego nie tylko same zmiany wyglądu okolicy oczu mogą być niepokojące. Także w sytuacjach, gdy dochodzi do zmiany zachowania konia, który np. stał się dużo bardziej płochliwy, powinniśmy zastanowić się nad przyczyną, która może tkwić w postępującej utracie wzroku.
Autorką artykułu jest
lek.wet. Aleksandra Falkowska, absolwentka
Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, która swoje doświadczenie zdobywała w Niemczech m.in.
w Gestuet Lewitz i w Tierklinik Grossmoor.