Dlaczego holenderska hodowla koni skokowych od lat cieszy się renomą i uznaniem? Na czym polega sekret tamtejszych hodowców? Czy tak ogromny sukces ma swoją cenę czy gorszą odsłonę? Właśnie na tych tematach skupia się film pt. Golden Genes („Mistrzowskie geny”), który wyreżyserowała Annette van Trigt.
Holenderskie konie to prawdziwe gwiazdy parkurów świata! Wystarczy przypomnieć sobie np. nieodżałowanego Hicksteada (Hamlet – Jomara/Ekstein) czy Big Stara (Quick Star – Jolanda/Nimmerdor) – pierwszy z wymienionych wywalczył m.in. złoto w klasyfikacji indywidualnej i srebro w klasyfikacji drużynowej podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie (2008; jeździec: Kanadyjczyk Eric Lamaze), a drugi zdobył złoto podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro (2016, jeździec: Brytyjczyk Nick Skelton). Klacze i ogiery z Holandii sprawdzają się również w hodowli, dzięki czemu sukces tej branży trwa i trwa. W filmie wspomniano np. legendarnego Nimmerdora (Farn – Ramonaa/Koridon), założyciela holenderskiej stajni VDL Stud i jednego z najbardziej wpływowych reproduktorów naszych czasów, o którym osobiście opowiedział Wiepke van de Lageweg – niegdyś handlarz bydłem, dziś jeden z czołowych holenderskich hodowców.
Film Golden Genes to dokument, który co prawda nie jest długi (52 min), ale zawiera wiele interesujących treści, odsłaniających kulisy holenderskiej hodowli koni. Obraz powstał w 2016 r. i jest kierowany do widzów od 7. roku życia, a sam tytuł znajduje się w ofercie np. Netfliksa.