Kino & film: Aika jonka sain

Data publikacji: 2020-05-15
Aika jonka sain, fot. mat. prasowe
Olga Temonen jako Jaana Kivimäki



Czasem wystarczy dosłownie sekunda, by całe życie uległo drastycznej i nieodwracalnej zmianie… Tak stało się w przypadku zawodniczki skoków Jaany Kivimäki (FIN), która w 2004 r. uległa poważnemu wypadkowi, prowadzącemu do trwałej niepełnosprawności. Amazonka musiała zbudować swój świat od nowa, a teraz jej biografia stała się podstawą scenariusza fińskiego filmu pt.
Aika jonka sain


Oficjalny plakat filmu Aika jonka sain



Tego dnia Jaana Kivimäki jechała na kolejne krajowe zawody w skokach przez przeszkody. W pewnym momencie usłyszała dziwny hałas, dochodzący z wnętrza koniowozu, dlatego zatrzymała pojazd, by sprawdzić przyczynę. Wtedy stało się coś, co na zawsze zmieniło jej życie… Usterka hydrauliki spowodowała, że na amazonkę spadła rampa o wadze 500 kg. Lekarze zdołali ją uratować, lecz diagnoza brzmiała jak koszmar – Kivimäki miała zmiażdżone 2 kręgi i przerwany rdzeń kręgowy, co wywołało całkowity paraliż od pasa w dół. Choć nie było to proste, Jaana nie poddała się. Dziś ma 46 lat i jest uznaną fińską paradresażystką, która ma na koncie np. udział w Igrzyskach Paraolimpijskich w Londynie (2012) czy Światowych Igrzyskach Jeździeckich (2018)
, a także srebrny medal Mistrzostw Europy w paraujeżdżeniu (2009). Historię amazonki opisywano w fińskich gazetach, a na jeden z takich artykułów natknęła się Olga Temonen, której marzyło się nakręcenie filmu o tematyce jeździeckiej. Biografia Kivimäki wręcz prosiła się o przeniesienie na ekran, dlatego Temonen natychmiast skontaktowała się z Jaaną


Jaana Kivimäki (FIN)



W roli Jaany wystąpiła wspomniana Olga Temonen, a film wyreżyserował Tuukka Temonen – zbieżność nazwisk oczywiście nie jest przypadkowa, Olga i Tuukka są małżeństwem. Wspólnie napisali scenariusz, jednak trzeba zaznaczyć, że ostatecznie wykorzystali tylko niektóre wątki z życia zawodniczki. Reszta to fikcja (m.in. trudności w związku głównej bohaterki), na co Jaana wyraziła zgodę. Prace nad filmem
Aika jonka sain trwały 2 lata, a w trakcie kręcenia nie brakowało trudnych lub wzruszających chwil. Olga musiała zaprezentować cały wachlarz emocji (m.in. rozpacz, frustrację i determinację w walce o siebie), jednak największym wyzwaniem było zagranie fizycznego cierpienia. Prywatnie aktorka jeździ konno, ale do tej roli musiała nauczyć się jazdy bez siodła, w dodatku bez nawet najmniejszego ruchu nóg, co też stanowiło trudne zadanie. Do jednej ze scen był potrzebny stary samochód, więc ekipa wynajęła go od pewnego człowieka. Gdy zapytał o film, Temonen krótko opowiedział mu fabułę dramatu – wówczas okazało się, że córka właściciela auta również porusza się na wózku inwalidzkim, co bardzo źle znosi. Reżyser opowiedział jej historię Jaany Kivimäki i zasugerował, że amazonka może być dla niej przykładem. 

Zwiastun filmu Aika jonka sain (2020)



Premiera dramatu
Aika jonka sain była zaplanowana na 13 marca br., ale wystarczy obejrzeć zwiastun, by przekonać się, że film jest niezwykle wzruszający i inspirujący. Walka o przetrwanie nie jest łatwa, jednak z pomocą przychodzą siła, determinacja i wiara w samego siebie. Jaana Kivimäki nie mogła cofnąć wypadku i jego skutków, ale nie poddała się – w tej trudnej sytuacji odnalazła się i jako człowiek, i jako sportowiec, a ukazanie tego w filmie z pewnością będzie pomocne dla wielu osób, które również zmagają się z najróżniejszymi problemami. 




tekst i opracowanie: equista.pl, fot. mat. prasowe, Jaana Kivimäki/Facebook, mat. prasowe