Dla jednych zabawa dla dzieci, dla innych świetna forma spędzania wolnego czasu oraz możliwość zasmakowania rywalizacji o charakterze jeździeckim, w dodatku zwykle przed dużą publicznością. Zmagania Hobby Horse podbijają serca dzieci, młodzieży i dorosłych z całego świata, a o popularności konkursów tego typu świadczy bardzo częste wplatanie ich w programy międzynarodowych zawodów jeździeckich, ale też np. organizowanie samodzielnych imprez, w tym np. mistrzostw Finlandii w Hobby Horse. To właśnie ten skandynawski kraj jest uznawany za kolebkę Hobby Horse, lecz sama idea nie jest nowa. Skąd wzięła się słynna zabawka na patyku, jak wygląda historia tego fenomenu oraz dokąd ona nas zaprowadziła? Zapraszamy Was do świata Hobby Horse!
HOBBY HORSE PRZEZ STULECIA
Można śmiało stwierdzić, że Hobby Horse nie jest niczym nowym! W zbiorach londyńskiego Muzeum Wiktorii i Alberta znajduje się witraż (można zobaczyć go online – TUTAJ), na którym doskonale widać postać siedzącą na sztucznym koniu, a niezwykłość tego eksponatu polega na jego datowaniu – wg opisu dzieło musiało powstać w zakresie lat 1550-1621, zatem mniej więcej w czasach Szekspira (1564-1616). Podobne wizerunki pierwowzorów Hobby Horse przedstawiają także niemieckie drzeworyty czy XVI-wieczne hiszpańskie obrazy olejne, lecz ich obecność nie ogranicza się jedynie do folkloru i sztuki – wzmianki o zabawkowym koniu padają w powieści pt. „Życie i myśli JW Pana Tristrama Shandy” (1759–1767) autorstwa Laurence’a Sterne’a. Kukły koni są obecne w naszej historii od setek lat, głównie w związku z obrzędami ludowymi. Echa niektórych z nich są widoczne do dziś – rodzimym przykładem jest oczywiście krakowski Lajkonik, ale różne rodzaju kukły koni można też zobaczyć podczas np. obchodów brytyjskiego święta May Day, na procesjach przeprowadzanych w austriackiej miejscowości Sankt Lorenzen, ale również w trakcie wielu uroczystości organizowanych w Irlandii, Hiszpanii czy Niemczech. Konie z drewna stanowią element rumuńskiego rytuału căluşari, ponadto są jedną z najczęściej składanych ofiar hinduskiemu bóstwu Baba Ramdevji. Historia Hobby Horse – fenomenu istniejącego w różnych formach i pod różnymi nazwami – sięga kilku stuleci i dotyczy wielu kultur, często bardzo od siebie odległych.
HOBBY HORSE JAKO ZABAWKA Z HISTORIĄ
Trudno jednoznacznie określić, od kiedy dzieci bawią się zabawkowymi końmi – wydaje się, że „od zawsze”, co wynikało z obecności tych zwierząt w życiu codziennym, w dodatku zarówno na wsiach, jak i w miastach. Nie da się też podać konkretnej daty pojawienia się zabawki w formie głowy konia nabitej na drewniany patyk, lecz z całą pewnością cieszy się ona kilkusetletnią historią. Wystarczy spojrzeć na portret 2-letniego księcia Diega Feliksa Habsburga, który w ok. 1577 r. namalował Alonso Sánchez Coello – chłopiec trzyma w ręce zabawkę, przypominającą dzisiejsze kukiełki Hobby Horse. Dawniejsze wersje były wykonane z drewna, ale niekiedy wprowadzano też modyfikacje, przykładowo głowę konia wypychano materiałem lub do dolnej części kija montowano kółko.
NA CZYM POLEGA HOBBY HORSE XXI w.?
Na czym tak właściwie polega Hobby Horse? Uczestnicy – głównie dzieci i młodzież do 18. roku życia, choć istnieją również kategorie otwarte dla zawodników w każdym wieku – prezentują się na arenie, naśladując przebieg prawdziwych zawodów jeździeckich, ale bez obecności koni. „Wierzchowcem” jest tutaj zabawka, konkretnie głowa konia na długim patyku, który umieszcza się pomiędzy nogami. Zawody Hobby Horse mogą odbywać się w skokach przez przeszkody, ujeżdżeniu i nawet WKKW (głównie próba terenowa, gdzie są stałe przeszkody), a poziom trudności jest zawsze starannie dobrany do wieku uczestników. „Jeźdźcy” często posiadają duże i zróżnicowane „stawki koni”, przy czym każdy „wierzchowiec” jest traktowany bardzo indywidualnie – nadawanie imion nie jest niczym dziwnym, a wiele „koni” ma nawet swoje rodowody! Podobnie jest z rzędem – tak jak w przypadku prawdziwych wierzchowców Hobby Horsy mają zaplatane grzywy, kolorystycznie dobrane wodze, ogłowia, kantary czy nauszniki. W sklepach można znaleźć szeroki wybór koników, choć są i tacy, którzy robią je własnoręcznie.
WSPOŁCZESNA ODSŁONA HOBBY HORSE
Za ojczyznę współczesnej odsłony zabawy z maskotką konia uznaje się Finlandię, choć geneza takiego stanu rzeczy pozostaje tajemnicą. Wg szacunków jest tam dziś już 10 tys. zawodniczek i zawodników Hobby Horse, a ta liczba stale rośnie. To właśnie w tym skandynawskim kraju odbywają się dziesiątki zawodów regionalnych czy obozów Hobby Horse. Tutaj również działa Fińskie Stowarzyszenie Hobbyhorse, które 17 czerwca br. zorganizowało już 10. odsłonę Mistrzostw Finlandii w Hobby Horse, największą imprezę tego typu na całym świecie. Na YouTubie nie brak filmików z treningów czy startów młodych „jeźdźców”, a kilka takich nagrań zobaczyła również Selma Vilhunen, fińska reżyserka. Początkowo uznała to za zabawną ciekawostkę, ale wkrótce rozpoczęła prace nad filmem dokumentalnym. Obraz pt. „Hobbyhorse Revolution” (2017) przedstawia codzienność trzech fińskich nastolatek, które chętnie startują w zawodach Hobby Horse, wręcz żyją tym, ale w związku z tym też mierzą się z różnymi reakcjami otoczenia. Film pokazywano na różnych festiwalach, a pośród nadanych mu wyróżnień szczególną uwagę zwraca nagroda Jussi (2018), przyznawana przez Fińską Fundację Filmową. Dzieło Vilhunen sukcesywnie trafiało do coraz szerszej publiczności, co oczywiście przekładało się na dalszy wzrost popularności Hobby Horse, w tym także poza Finlandią. Przy okazji promocji filmu w mediach społecznościowych prowadzono kampanię społeczną #kepparitkunniaan, czyli „Respect the Hobbyhorse”, która miała na celu potępienie uprzedzeń otaczających ten sport.
HOBBY HORSE NA ŚWIECIE
Na rosnące zainteresowanie zawodami Hobby Horse w Finlandii zareagował również tamtejszy odpowiednik Polskiego Związku Jeździeckiego. Fred Sundwall, sekretarz generalny Fińskiej Federacji Jeździeckiej, powiedział: „Uważamy, że to po prostu wspaniałe, że Hobby Horse jest fenomenem o rosnącej popularności”. Zmagania jeździeckie na zabawkowym koniu spodobały się także dzieciom, nastolatkom i dorosłym z innych części świata, w tym nawet tych najbardziej odległych. Jakieś przykłady? W Australii od lat działa klub Hobby Horse Riders, w Helsinkach zorganizowano paradę Hobby Horse, a w amerykańskim ośrodku International Equestrian Center corocznie odbywają się zawody North American Hobby Horse Series™ – pierwszą edycję rozegrano w 2017 r., a równy rok później w tym samym miejscu przeprowadzono… Światowe Igrzyska Jeździeckie (2018), jedne z najważniejszych zawodów jeździeckich. Bakcyla Hobby Horse złapał nawet sam Ludger Beerbaum (GER), zdobywca aż czterech złotych medali olimpijskich, który nie kryje tego, że jest fanem skoków w takiej formie. Entuzjaści Hobby Horse rozszerzyli swoją działalność również o aukcje koni, podczas których można licytować pięknie wykonane „rumaki” na patyku. Jednym z najgłośniejszych wydarzeń tego typu ostatnich lat była to zorganizowane przez Dressage Anywhere, ponieważ przedmiotem licytacji był tam „pełny brat” Valegro (Negro – Maifleur/Gershwin), wybitny partner sportowy Charlotte Dujardin (GBR).
JESZCZE ZABAWA CZY JUŻ SPORT?
Starty w zawodach są poprzedzone treningami, niekiedy też prezentowanymi w postaci filmików w mediach społecznościowych. Hobby Horse to dobra zabawa i ruch, doskonałe ćwiczenie koordynacji, kolejny krok do nabrania pewności siebie, a przy tym możliwość poznania nowych przyjaciół i spędzenia z nimi wolnego czasu w aktywny sposób. Dodatkowym argumentem za jest również to, że aby zacząć trenować, wystarczą naprawdę niewielkie nakłady finansowe – Hobby Horse jest zatem świetną alternatywą dla osób, które nie mogą pozwolić sobie na uprawianie jeździectwa, ale bardzo podoba im się ten sport i chcą poznać smak tej rywalizacji na oczach publiczności. Argument finansowy okazał się też kluczowy w… zaproponowaniu włączenia zawodów Hobby Horse do programu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu (2024)! Uprawianie tego sportu jest stosunkowo tanie – na dobrą sprawę wystarczy zwykły kij i głowa rumaka – dzięki czemu jest dostępne dla każdego, niezależnie od miejsca zamieszkania, lepszej czy gorszej sytuacji ekonomicznej. Ta uniwersalność przekonuje Międzynarodową Federację Jeździecką, która od lat szuka pomysłów na przystosowanie jeździectwa do wymogów współczesnych czasów, ale też uczynienie go sportem integrującym i powszechnym, a nie wykluczającym. Kilka lat temu była Sekretarz FEI Ivana Trothof przyznała, że koszty zakupu i utrzymania konia, szczególnie takiego na poziomie olimpijskim, są nieosiągalne dla przeciętnego człowieka, dlatego jednym z omawianych rozwiązań była przyszłość jeździectwa… bez udziału koni. Na zarzut o absurdzie proponowania sportów konnych bez konia Trothof odpowiedziała, że w Hobby Horse przecież jest koń, tyle że z drewna. Międzynarodowy Komitet Olimpijski ostatecznie odrzucił propozycję uwzględnienia Hobby Horse w harmonogramie najbliższych igrzysk olimpijskich, ale kto wie – do czasu kolejnej odsłony tych zawodów (Los Angeles 2028) wszystko jest możliwe! Historia dzieje się na naszych oczach, czego przykładem może być np. całkowita rezygnacja z udziału koni w pięcioboju nowoczesnym, co jest pokłosiem oburzającego zachowania Anniki Schleu (GER) i jej trenerki podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
PRZEMYSŁ HOBBY HORSE
Rozpoczęcie swojej przygody z Hobby Horse rzeczywiście nie wymaga posiadania worka pieniędzy, ale jeśli się taki ma, wydanie jego zawartości na akcesoria nie będzie stanowiło żadnego problemu. Firmy prześcigają się w tworzeniu różnorodnych ofert, które zadowolą nawet najbardziej wymagającego miłośnika Hobby Horse. Wybór odpowiedniego pluszowego konia to dopiero początek, ponieważ do wymarzonego „rumaka” można dobrać mnóstwo dodatków, w tym np.: derki, wodze, nauszniki czy paszporty. To jeszcze nie wszystko – producenci oferują także: stajnie (zwykle w formie drewnianych stojaków), komplety dla stajennego, paśniki, zestawy pasz czy smakołyków, przeszkody do trenowania skoków, zestawy do pielęgnacji i zdobienia grzywy. Wszystko, czego dusza zapragnie (a nawet jeszcze więcej)!
NAJWAŻNIEJSZE ROZGRYWKI W POLSCE
Polscy miłośnicy zawodów Hobby Horse zdecydowanie nie mają na co narzekać! Organizatorzy krajowych wydarzeń jeździeckich dostrzegli tę formę rozrywki i z miejsca uznali ją za atrakcyjną programowo, dzięki czemu takie zmagania odbywają zarówno podczas mniejszych imprez, jak i tych największych. Tylko w tym roku miłośnicy Hobby Horse mogli zmierzyć się ze sobą podczas zawodów takich jak np.: Liga Hobby Horse na Torze Służewiec, Silesia Equestrian, Cavaliada Tour, , CSIO5* Sopot Horse Show, CSI Łąck czy CSI Zielona Góra, a Polski Związek Jeździecki zachęcał na swojej stronie internetowej do wzięcia udziału w pierwszej edycji turnieju Hobby Horse w WKKW, który zorganizowano w ramach LOTTO Strzegom Horse Trials. Uczestnicy mogli poczuć się tu jak prawdziwi sportowcy, ponieważ nad prawidłowym przebiegiem rywalizacji czuwali sędziowie i komisarze, pomiary czasów przejazdów były w 100% profesjonalne, a wyniki publikowano na żywo na stronie livejumping.com, która jest doskonale znana wszystkim fanom polskich zawodów jeździeckich. Nie sposób wymienić wszystkich przeprowadzonych w Polsce zmagań tego typu, ale na pewno warto wspomnieć, że w trakcie Mistrzostw Polski Kuców i Małych Koni (2020) przeprowadzono… I Mistrzostwa Hobby Horse!
HOBBY HORSE NA WARSAW JUMPING
W zeszłym roku podczas rozgrywanych na Torze Służewiec wysoko premiowanych zawodów Warsaw Jumping przeprowadzono zmagania ligi Hobby Horse, której finał miał miejsce na głównej arenie zawodów! Podczas tegorocznej odsłony Warsaw Jumping CSIO4*, która jednocześnie jest również finałem Longines EEF SERIES będzie można zobaczyć nie tylko jednych z najbardziej utytułowanych skoczków z czołowych miejsc światowego rankingu FEI, ale i finalistów Ligi Hobby Horse, którzy wezmą udział w piątkowych (15 września) i sobotnich (16 września) konkursach, w tym np. Potędze Skoku. Rywalizacje będą przeznaczone dla zawodników w wieku 5-18 lat, a ZAPISY są prowadzone tutaj: piątek, sobota. Serdecznie zapraszamy do wspólnego kibicowania!
WARSAW JUMPING 2023 | HOBBY HORSE – PROGRAM
Piątek
1. Konkurs skoków nr IIIA
50-60 cm (dla dzieci od 10 do 11 lat), czas, dokładność i styl
2. Konkurs skoków nr IIIB
50-60 cm (dla dzieci od 12 do 14 lat), czas, dokładność i styl
3. Konkurs skoków nr IV
60-70 cm (dla dzieci od 10 do 17 lat), czas, dokładność i styl
4. Konkurs skoków nr V
70-80 cm (dla dzieci od 10 do 17 lat), czas, dokładność i styl
5. Konkurs – Potęga Skoku
startujemy od 60 cm (dla dzieci od 10 do 17 lat)
Sobota
1. Konkurs skoków nr IA
20-30 cm (dla dzieci od 5 do 7 lat), czas i dokładność
2. Konkurs skoków nr IB
20-30 cm (dla dzieci od 8 do 9 lat), czas i dokładność
3. Konkurs skoków nr II
40-50 cm (dla dzieci do 9 lat), czas i dokładność
4. Wielki Finał na Arenie Warsaw Jumping
Wszelkie pytania lub wątpliwości związane z Hobby Horse na Warsaw Jumping należy kierować bezpośrednio do organizatora – horsy@adresik.net, nr tel. 606 466 120.