Na początku stycznia 20-letni ogier London 32 (Landstreicher – De Luxe/Aldato) został oficjalnie wycofany ze sportu, a teraz na facebookowym profilu Wechta Equestrian pojawiła się smutna wiadomość o odejściu tego niesamowitego konia sportowego. Oldenburski London 32 błyszczał na parkurach wraz z Krzysztofem Ludwiczakiem (POL) i Maksymilianem Wechtą (POL), ponadto od 2020 roku używano go w hodowli. To bardzo trudny czas dla rodziny Wechtów, szczególnie że na początku sierpnia na wiecznie zielone pastwiska pogalopowała jeszcze jedna gwiazda Wechta Equestrian, 16-letni ogier Cassilio (Cassini I – M-Heraldik /Heraldik).
London 32 przyszedł na świat 4 maja 2002 r. w stajni Bernharda Horstkoettera w Niemczech, gdzie również stawiał swoje pierwsze kroki w sporcie. Ojcem przyszłej gwiazdy polskich skoków był holsztyński ogier Landstreicher (Landgraf I – Alraune/Capitol I), którego talent do skoków przełożył się na zarobek w wysokości ok. 201 tys. euro, natomiast na matkę wybrano klacz De Luxe (Aldato – Desiree/Midas) rasy niemiecki koń sportowy. London został sprowadzony do Polski w wieku 7 lat, by od tej pory pokazywać się na parkurach wyłącznie pod biało-czerwoną flagą. Najpierw po wodze sięgnął Krzysztof Ludwiczak, z którym ogier uczestniczył w 24 konkursach zaliczanych do światowego rankingu FEI, w tym w np. 5-gwiazdkowym Pucharze Narodów w St. Gallen (2010) czy Akwizgranie (2010). W 2012 r. doszło do zmiany jeźdźca na Maksymiliana Wechtę – duet m.in. wywalczył złoto podczas Mistrzostw Polski Młodych Jeźdźców w Drzonkowie (2013), jak również pojawił się na Mistrzostwach Europy Młodych Jeźdźców (2013, 2014), a łącznie wziął udział w aż 129 konkursach zaliczanych do Longines Ranking. Ostatni wspólny występ tego duetu można było zobaczyć podczas grudniowego etapu Cavaliady w Poznaniu (2021).
W przypadku London 32 od zawsze stawiano na sport, przez co cały czas zwlekano z szerszym wypróbowaniem go w hodowli. W latach 2021-2022 urodziło się kilkanaście źrebiąt po tym ogierze, a zapewne byłoby ich więcej, gdyby nie niespodziewane odejście konia.
Tak London został pożegnany przez rodzinę Wechtów: „Dziś odszedł nasz wspaniały London… Brak słów… Dziękujemy, Londek! To Ty wprowadziłeś Maksymiliana Wechtę w Świat Sportu przez duże S! Jeszcze dziś rano byłeś na jeździe w terenie w Rosnówku… Przed południem byliśmy w odwiedzinach u Twoich dzieci W Stadninie Koni Racot, tak strasznie się ucieszyliśmy na widok tego, jakie są cudne… Będą Cię godnie reprezentować. Nigdy Cię nie zapomnimy”.
Ogier odszedł w czwartek (25 sierpnia).
W imieniu całej redakcji składamy szczere wyrazy współczucia rodzinie Wechtów oraz wszystkim, dla których London był wspaniałym i niezwykłym sportowcem oraz przyjacielem.
