Często słyszymy: 'masz grubego/chudego konia', 'twój koń powinien schudnąć/przytyć'. Na co mamy patrzeć przy ocenie zwierzęcia, a co jest 'fałszywym' wskaźnikiem? Jak prawidłowo ocenić kondycję swojego konia i czym jest metoda BCS?
Jak obiektywnie ocenić wygląd swojego konia?
W prawidłowym szacunku kondycji ciała konia pomaga nam metoda BCS (Body Condition Scoring – Ocena Kondycji Ciała), która została opracowana 30 lat temu przez dr Dona Henneke na podstawie prowadzonych przez niego badań. Doktor Henneke bardzo ułatwił nam zadanie, ponieważ ocenę opieramy na wrażeniach wzrokowych i dotykowych. Innymi słowy może ją wykonać każdy!
Wyznaczone zostały miejsca, w których najczęściej gromadzone są depozyty tłuszczu, a elementy kośćca możemy zobaczyć lub wyczuć palcami rąk. Są to:
grzebień szyi – otłuszczenie na całej długości szyi pod grzywą
kłąb – czy występuje otłuszczenie wokół kłębu
grzbiet – depozyty tłuszczu wzdłuż grzbietu, widoczność i wyczuwalność kręgosłupa
nasada ogona – otłuszczenie wokół nasady ogona
łopatka – miejsce tuż za łopatką ukazujące połączenie łopatki z ciałem
żebra – depozyty tłuszczu na żebrach, widoczność i wyczuwalność żeber
Skala ocen w metodzie BCS mieści się w przedziale od 1-9 przy czym:
1. Określa kondycję głodową, czyli stan ekstremalnego wychudzenia, który niestety zdarza się widywać u koni zagłodzonych, skrajnie wycieńczonych, odbieranych przez Pogotowie dla Zwierząt. Takie zwierze posiada widoczne, pokryte cienką skórą: żebra, kręgosłup, guzy biodrowe, kulszowe i barkowe. Zapadniętę okolice miednicy boków i słabizny.
2. Koń zabiedzony. Kręgosłup niezauważalnie pokryty tkanką tłuszczową i mięśniową. Wyraźnie widoczne są: kręgosłup, żebra, guzy biodrowe, kulszowe i barkowe. W okolicach depozytów tłuszczowych słabo widoczna tkanka tłuszczowa.
3. Nagromadzenie tłuszczu jest znikome, widoczne do połowy długości kręgosłupa. Widoczne są żebra. Guzy biodrowe, kulszowe i barkowe nieznacznie zaokrąglone. Rzeźba szyi, kłębu i łopatki nieznacznie zaakcentowana.
4. Konie w lekkiej niedowadze, mające nieznacznie nadbudowany kłąb i grzbiet. Na bokach lekko widoczne żebra. Tkanka tłuszczowa wokół nasady ogona jest lekko wyczuwalna. Guzy biodrowe, kulszowe i barkowe, kłąb, szyja i łopatka mało widoczne.
Takie konie często zdarza się widywać na początku wiosny. Wynika to z braku zapewnienia koniowi odpowiednio dopasowanej diety w okresie zimowym. W tym czasie zwierzęta nie mają dostępu do trawy, a dzień jest krótki i mało słoneczny. Bardzo dużo energii (czyli kalorii) potrzebne jest do procesu ogrzewania organizmu. Pod grubą zimową sierścią ciężko jest dostrzec, a nawet wyczuć, że koń chudnie. Dlatego zauważa się to dopiero na wiosnę, kiedy sierść zostanie zmieniona na krótszą, letnią.
Pamiętajmy! Nawet jeśli w zimie trening konia jest znacznie lżejszy niż w lecie, to ogrzanie organizmu w mrozy jest dla niego ogromnym wysiłkiem. Dodatkowo na wiosnę organizm zostaje obciążony procesem wymiany włosa, która też zużywa bardzo duże ilości rezerw. Dietę konia dostosowujmy do ilości jego pracy i pór roku.
5. Boki płasko przylegające do ciała. Żebra niewidoczne, ale łatwo wyczuwalne pod lekkim naciskiem wzdłuż boków. Tłuszcz wokół nasady ogona o strukturze gąbczastej. Łopatka równomiernie pokryta tkanką mięśniowa, depozyt tłuszczowy lekko wyczuwalny. Grzebien tłuszczowy szyi delikatnie zaokrągla górną linie.
6. Wypełnienie żeber lekko gąbczaste, tłuszcz wokół nasady ogona widoczny i miękki. Na bokach i łopatkach pojawiają się wyczuwalne i lekko widoczne depozyty tkanki tłszczowej.
Przyjmuje się, że prawidłowa kondycja koni powinna wynosić około oceny 5. Niektórzy preferują konie o większym otłuszczeniu, inni natomiast te nieco lżejsze – atletyczne. Zawsze jednak miejmy na uwadze przede wszystkim dobro konia.
Drobne wychylenia o 0,5, maksymalnie 1 punkt od pożądanej 5 są do zaakceptowania i łatwe do wyprowadzenia, natomiast skrajności bywają często niebezpieczne dla samego kopytnego.
Prawidłowo zbudowany koń ma większą odporność, łatwiej znosi obciążenia treningowe, a co najważniejsze cieszy się lepszym zdrowiem.
7. Coraz bardziej widoczne zaokrąglenia i wypełnienie powłok podskórnych wokół boków. Tylko niektóre żebra wyczuwalne pod znacznym naciskiem. Coraz bardziej widoczny i miękki tłuszcz wokół nasady ogona. Wyraźne depozyty tkanki tłuszczowej na bokach, łopatkach i grzebieniu tłuszczowym szyi.
8. Żebra niewyczuwalne. Tłuszcz wokół nasady ogona wyraźnie widoczny. Okolica łopatki wyraźnie wypełniona tłuszczem. Zaznaczony grzebień tłuszczowy na szyi. Depozyty tłuszczowe po wewnętrznej stronie ud.
9. Okolice wszystkich depozytów tłuszczowtcg wypełnione obficie gąbczastą i miekką tkanką tłuszczową. Całe ciało zaokrąglone. Brak zarysowanej rzeźby mięśni i ramy kośćca.Ta ocena przypisywana jest koniom o skrajnej, niebezpiecznej dla zdrowia otyłości.
Do skrajnego otłuszczenia konia prowadzi zazwyczaj zadawanie zbyt dużych ilości lub nieodpowiednio dobranych pasz względem wykonywanej pracy. Problem zbyt grubych koni (ok.7-8 BCS), często spotykany jest w Wielkiej Brytanii, gdzie sezon pastwiskowy jest bardzo długi (trwa przez większość roku), a jakość zielonki jest bardzo wysoka dzięki długiemu okresowi kwitnienia. Niezbyt wysokie oczekiwaniach treningowe, a do tego łatwa dostępność i niewygórowane ceny gotowych pasz treściwych (których ilość powinna być dopasowana do indywidualnych cech konia oraz intensywności wykonywanej przez niego pracy) są prostą drogą do zrobienia z konia leniwego grubaska.
Przy doborze dawki paszy treściwej należy się kierować: wykonywaną pracą, uwarunkowaniami fizycznymi, płcią, masą ciała, wiekiem oraz stanem zdrowia.
Podstawę żywienia każdego konia stanowić powinny wysokiej jakości pasze objętościowe . Jeśli ciężko jest nam utrzymać stały dostęp do dobrego siana, braki te można uzupełniać dodatkiem gotowych sieczek dostępnych na rynku. Ich kaloryczność, wartość pokarmową oraz składniki dodatkowe możemy indywidualnie dobierać wedle potrzeb konia. Wysłodki buraczane są również bardzo dobrym źródłem włókna (należy pamiętać, że duża ilość wapnia w wysłodkach powoduje konieczność bilansowania całej dawki pokarmowej pod kątem stosunku Ca).
Prawidłowa ocena kondycji ciała konia bywa trudna. Najczęstrzym popełnianym błędem jest sugerowanie się wyglądem brzucha – nic bardziej mylnego! Wielki, okrągły i zwisający brzuch nie ma nic wspólnego ze stanem otłuszczenia konia! Może być związany z brakiem odpowiedniego treningu, zapychaniem się konia słabej jakości paszą objętościową lub robaczycą. Jeżeli nasz koń ma obwisły brzuch, ale wystające żebra – na pewno nie jest zbyt gruby. Grubemu koniowi nie widać żeber, nigdy.
Utrzymanie konia w najlepszej kondycji jest bezpośrednio związane z profilaktyką zdrowia, na którą składają się:
-kontrola jakości spożywanych pokarmów,
-kontrola ilości spożywanych pokarmów,
-kontrola uzębienia,
-odrobaczanie i prewencja przeciwpasożytnicza,
-zapobieganie chorobom metabolicznym
-różne formy aktywności (wymuszonej i niewymuszonej).
Wszelkie działania i zmiany w diecie i treningu konia należy wprowadzać stopniowo i przeprowadzać wspólnie z osobą doświadczoną oraz konsultować z lekarzem weterynarii.
Autorką artykułu jest:
Alina Czosnowicz Absolwentka Wydziału Hodowli i Biologii Zwierząt Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie,
Licencjonowany Instruktor Szkolenia Podstawowego PZJ i doradca żywieniowy w firmie HORSI