Wielki bieg św. Huberta Gałkowo 2015 - wspaniałe emocje i piękna jeździecka tradycja

Data publikacji: 2015-10-11
Hubertus Gałkowo 2015 fot. Oliwia Chmielewska
 Uczestnicy Wielkiego biegu św. Huberta Gałkowo 2015 - na czele Piotr Kraśko i Tomasz Godek

 

10 października 2015 miłośnicy koni i jeździeckich tradycji przybli tłumnie do Gałkowa, aby w Stadninie Koni Ferensteinów świętować tegoroczny Hubertus. Przy pięknej, słonecznej aurze w teren wyjechała grupa ponad pięćdziesięciu konnych, których prowadzili Piotr Kraśko i Tomasz Godek. Ich zmagania z przeszkodami krosowymi obserwowała liczna publiczność, towarzysząca zastępowi na wozach. 

 

Jeźdźcy na trasie krosu

 

Przeszkodę krosową pokonuje Natalia Czernik - utytułowana zawodniczka konkurencji skoków przez przeszkody

 

 

Tradycyjnie nie obyło się bez pokazów i atrakcji dodatkowych. W tym roku uczestnicy gałkowskiego Hubertusa mogli zapoznać się z m.in. z XVII-wieczną sztuką sokolnictwa, podziwiając przy tym drapieżne ptaki. Smakosze "slow food" i żywności tradycyjnej mieli okazję zaopatrzyć się w świeże i zdrowe produkty na eko-targu, które zachęcały swoim wyglądem i smakiem.

 

Hubertus to nie tylko konie, na Eko-Targu swoje naturalne produkty oferowali lokalni wytwórcy

 

Szczególnie dużo emocji wzbudziły pokazy sokolników

 

Jeszcze przed gonitwą jeźdźcy musieli nie tylko przemierzyć piękne mazurskie lasy, ale także zmierzyć się z nie lada wyzwaniem jakim jest niewątpliwie przeprawa przez rzekę Krutynię. Zdecydowana większość z nich wyszła z tej próby zwycięsko, nie obyło się jednak bez kąpieli w lodowatej wodzie. Wszystkich konnym otuchy dodawała jednak publiczność licznie zgromadzona na pobliskim moście. 

 

Przejazd przez Krutynię publiczność śledziła z zapartym tchem

 

Nie obyło się bez kąpieli

 

Do pogoni za lisem przystąpiło około 50 jeźdźców. W roli lisa wystąpiła zawodniczka konkurencji skoków, reprezentująca miejscowy klub - Monika Pasik. Jej duże umiejętności jeździeckie i świetne zdolności sprinterskie konia sprawiły, że gonitwa była bardzo emocjonująca. Niewątpliwymi gwiazdami tegorocznej gonitwy były dwie znakomite zawodniczki konkurencji skoków i kadrowiczki - Marika Antolak-Słowińska i Natalia Czernik. Ta pierwsza wyjechała w teren na przepięknym, fryzyjskim ogierze Lider. 

 

Marika Antolak-Słowińska i "najpiękniejszy koń Hubertusa 2015" - fryzyjski Lider

 

Monika Pasik - prawie niedościgniony lis

 

Lis złapany!

 

Ostatecznie lis został złapany przez Wojciecha Żółtowskiego, a wszyscy uczestnicy udekorowani za udział w tej trudnej próbie. Po zakończeniu gonitwy odbyła się loteria fantowa z atrakcyjnymi nagrodami, ufundowanymi przez sklep jeździecki Equishop. Losowanie wyłoniło też szczęśliwca, który dzięki firmie Scubaspa będzie mógł zaplanować urlop bajecznych Malediwach! Hubertus zakończył wspaniały bankiet, na którym goście bawili się do białego rana!

 

Karolina Ferenstein-Kraśko (w środku) wraz przedstawicielami firmy Scubaspa - fundatora nagrody głównej w loterii

 

Karolina Ferenstein-Kraśko mimo ogromu obowiązków związanych z prowadzeniem Hubertusa 2015, znalazła czas na rodzinne chwile 

 

Całe przedsięwzięcie z ogromnym zaangażowaniem i wdziękiem prowadziła - Karolina Ferenstein-Kraśko. Hubertus w Gałkowie to zdecydowanie wydarzenie, w którym warto uczestniczyć - nie tylko ze względu na niezwykłe położenie tego miejsca, ale przede wszystkim ze względu na cudowną, ciepłą atmosferę jaka towarzyszy całej imprezie. Do zobaczenia za rok!

 

 

 

fot. Oliwia Chmielewska/equista.pl