W połowie lipca doszło do podpalenia stajni i stodoły w Gamerkach Małych (województwo warmińsko-mazurskie, powiat olsztyński), przez co pan Czesław stracił dorobek całego życia i zapas siana na zimę. Na szczęście konie nie ucierpiały, jednak obecnie właściciel nie ma gdzie ich trzymać, dlatego ruszyła zbiórka pieniędzy na odbudowę utraconych budynków.
Do pożaru doszło 16 lipca ok. godz. 1:51 w nocy, w akcji gaśniczej uczestniczyli strażacy z kilku zastępów (Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 1 w Olsztynie, OSP Wrzesina, OSP Jonkowo oraz OSP Szałstry), a na miejscu była również policja. Wg wstępnych ustaleń ogień nie pojawił się przypadkowo – ktoś dokonał tu celowego podpalenia, jednak sprawca jest nieznany. Stajnia i stodoła zostały całkowicie zniszczone, a szczęściem w nieszczęściu było to, że w momencie podłożenia ognia wszystkie konie były na pastwisku. Niestety pan Czesław stracił nie tylko dorobek swojego życia, ale i zapas siana na całą zimę, ponadto nie ma teraz żadnego bezpiecznego miejsca, w którym mógłby trzymać swoje konie, a niebawem noce będą już chłodniejsze.
Z tych względów ruszyła zbiórka pieniędzy, których zebranie pozwoli na wybudowanie stajni i stodoły, jak również uzupełnienie zapasów siana. Aby przejść na stronę zrzutki, należy kliknąć TUTAJ.