Sandra Sysojeva (LTU) otrzymała nagrodę od Cavaliady

Data publikacji: 2020-08-04
Sandra Sysojeva (LTU) & Furst, fot. Dava Palej Timeless Photography


Odwołanie finałowego etapu Cavaliady w Warszawie sprawiło, że organizatorzy podjęli decyzję o przyjęciu wyników po odsłonie w Krakowie jako tych końcowych, jednak tradycyjne ceremonie dekoracji niestety nie wchodziły w grę. Właśnie z tego powodu Daria Kobiernik (POL), Piotr Mazurek (POL) i Krzysztof Ludwiczak (POL)  odebrali nagrody w swoich miejscach zamieszkania, a najdłużej ze wszystkich czekała Sandra Sysojeva (LTU), ponieważ przyjazd na Litwę był niemożliwy. Teraz zwyciężczyni Cavaliady Dressage Tour otrzymała specjalną przesyłkę od organizatora, w której znalazła się tak wyczekiwana statuetka, a nagranie z podziękowaniami znalazło się na facebookowym profilu Cavaliady


Sandra Sysojeva (LTU) & Furst (Florenciano x Furst Piccolo)



O namiastkę tegorocznych ceremonii dekoracji zadbali Radosław Kulupa (dyrektor Cavaliady Tour) oraz zespół Cavaliady (Agnieszka Markiewicz, Karina Olszewska i Rafał Kaczmarek), którzy
odwiedzili zwycięzców w ich miejscach zamieszkania, by wręczyć im nagrody i złożyć gratulacje – w ten sposób statuetki trafiły do Darii Kobiernik (Lotto Eventing Tour), Piotra Mazurka (Cavaliada Driving Tour) i Krzysztofa Ludwiczaka (Cavaliada Tour). Taka wizyta niestety nie wchodziła w grę w przypadku Sandry Sysojevej (LTU), czyli zwyciężczyni Cavaliady Dressage Tour, ponieważ dresażystka mieszka na Litwie, a granice były zamknięte aż do 12 czerwca. Teraz organizator zdecydował się wysłać specjalną przesyłkę, w której Sysojeva znalazła nagrodę – przypomnijmy, że litewska zawodniczka triumfowała podczas wszystkich etapów tego sezonu, tj. w Poznaniu, Lublinie i Krakowie!


Sandra Sysojeva (LTU) & Boss Diamant (Sandros Diamant x Areal)



Na wspomnianym nagraniu widać oczywiście Sandrę Sysojevą (LTU) i jej 12-letniego wałacha Furst (Florenciano – Faible/Furst Piccolo). Zawodniczka bardzo podziękowała za możliwość uczestnictwa w Cavaliadzie i za to, że już od 2 lat jest częścią tego niezwykłego wydarzenia. Ponadto podziękowała też rodzinie i fanom, którzy nieustannie ją wspierają i wyraziła nadzieję na wzięcie udziału w kolejnej edycji Cavaliady


W końcu z nagrodą w ręce! Sandra Sysojeva (LTU) o swojej wygranej



Jeszcze raz gratulujemy wygranej i oczywiście liczymy na ponowne zobaczenie Sandry Sysojevej (LTU) podczas Cavaliady, ponieważ występy tej dresażystki są naprawdę niesamowite!




tekst i opracowanie: equista.pl, fot. Dava Palej Timeless Photography