Najważniejszą zagadką III etapu Halowego Pucharu Polski w Powożeniu Zaprzęgami Czterokonnymi było to, czy Piotr Mazurek zdoła utrzymać się na prowadzeniu w rankingu Driving Tour – po ostatnim spotkaniu zawodnik miał na koncie 27 pkt, co dało mu znaczną przewagę na rywalami (Adrian Kostrzewa – 21 pkt, Ireneusz Kozłowski – 12 pkt, Wiesław Sadowski – 10 pkt, Krzysztof Maciak – 4 pkt), jednak ważnym elementem każdej Cavaliady jest też całkowita nieprzewidywalność. Na tym etapie jeszcze nic nie jest przesądzone! Przedostatnie spotkanie HPP odbyło się w ramach krakowskiej odsłony tych lubianych zawodów, a wszystko rozstrzygnięto w dniach od 20 do 23 lutego na terenie Tauron Areny (ul. Stanisława Lema 7).
Pierwszą eliminację zorganizowano 20 lutego (czwartek), a z torem przygotowanym przez Sebastiana Bogacza zmierzyło się 5 zespołów. I rundę rozpoczęli Wiesław Sadowski (POL) & Dark Ulkje, Nico Jacobus, YK Topspeed oraz YK Dark Henk, którzy zebrali łącznie aż 22 pkt. Błędów nie uniknęli również Ireneusz Kozłowski (POL) & Pluto Miska, Walencja, Celt oraz Kabaret Jagodne (14 pkt) oraz Krzysztof Maciak (POL) & Adrian, Alwar, Ergon oraz Libretto (22 pkt), natomiast bezbłędne przejazdy zaprezentowali Adrian Kostrzewa (POL) & Favory Kloe, Pluto 237 Prado, Maestoso Matyi oraz Incitato Ijasz (0 pkt) i Piotr Mazurek (POL) & Peloponez, Blizard, Jaśmin oraz Inwencja (0 pkt). Do II nawrotu dostali się wszyscy poza Krzysztofem Maciakiem (POL), a przyczyną był zbyt długi czas występu. Zebranie 4 pkt sprawiło, że Wiesław Sadowski (POL) znalazł się poza podium, a w przypadku pozostałych powożących elementem decydującym był czas, ponieważ nikomu nie naliczono punktów karnych. W tym konkursie na 1. miejscu znalazł się Piotr Mazurek (POL), 2. pozycję wywalczył Adrian Kostrzewa (POL), a na 3. miejscu uplasował się Ireneusz Kozłowski (POL).
Konkurs zręczności powożenia z elementami maratonowymi (III etap, konkurs nr 1), 20 lutego
1. Piotr Mazurek (POL) & Peloponez, Blizard, Jaśmin oraz Inwencja – 0/0; 120,40*
2. Adrian Kostrzewa (POL) & Favory Kloe, Pluto 237 Prado, Maestoso Matyi oraz Incitato Ijasz – 0/0; 122,93
3. Ireneusz Kozłowski (POL) & Pluto Miska, Walencja, Celt oraz Kabaret Jagodne – 14/0; 124,48
4. Wiesław Sadowski (POL) & Dark Ulkje, Nico Jacobus, YK Topspeed oraz YK Dark Henk – 22/4; 125,44
5. Krzysztof Maciak (POL) & Adrian, Alwar, Ergon oraz Libretto – 22
*czas II nawrotu
I NAWRÓT
Kolejne spotkanie powożących odbyło się 22 lutego (sobota), a 5 tych samych zespołów ponownie mogło sprawdzić się na torze przygotowanym przez Sebastiana Bogacza. Awans mogły wywalczyć już tylko 3 ekipy, na pierwszy ogień poszli Krzysztof Maciak (POL) & Adrian, Alwar, Ergon oraz Libretto – ich przejazd był prezentacją zgrania się z końmi i dobrej pracy luzaków, ale niestety nie udało się uniknąć zrzucenia piłeczki, za co naliczono 4 pkt karne. Jadący jako następni Wiesław Sadowski (POL) & Dark Ulkje, Nico Jacobus, YK Topspeed oraz YK Dark Henk narzucili nieco szybsze tempo, jednak przez to troszkę ucierpiała koncentracja, co skończyło się pomyłką i koniecznością spróbowania nadrobienia straconego czasu. Ireneusz Kozłowski (POL) & Pluto Miska, Walencja, Celt oraz Kabaret Jagodne postawili na inną strategię – starali się skracać wszędzie tam, gdzie było to możliwe, a świetna współpraca luzaków pozwoliła uniknąć zrzutek i tym samym zapewniła awans. W przypadku Adriana Kostrzewy (POL) & Favory Kloe, Pluto 237 Prado, Maestoso Matyi oraz Incitato Ijasz widoczna była rezygnacja z ryzyka, ale pomimo skupienia zespołu przejazd zakończył się 8 pkt karnymi, co i tak przełożyło się na pewność startu w II nawrocie. Piotr Mazurek (POL) & Peloponez, Blizard, Jaśmin oraz Inwencja zostali powitani gromkimi brawami i głośnymi okrzykami, a równy rytm i całkowite posłuszeństwo koni pozwoliło na zaprezentowanie bezbłędnego przejazdu!
II NAWRÓT
Pierwsi ruszyli Adrian Kostrzewa (POL) & Favory Kloe, Pluto 237 Prado, Maestoso Matyi oraz Incitato Ijasz, lecz początkowa pewność siebie nie ustrzegła ich przed błędami – dwie zrzutki i zniszczenie przeszkody przeliczono na 22 pkt karne, co właściwie przekreśliło szansę na zwycięstwo. Ireneusz Kozłowski (POL) & Pluto Miska, Walencja, Celt oraz Kabaret Jagodne postawili na galop i szybkie tempo, powożący cały czas zachęcał swoje konie do wytężonej pracy i mocnej jazdy, choć tu również nie obyło się bez zrzutki. Piotr Mazurek (POL) & Peloponez, Blizard, Jaśmin oraz Inwencja zaprezentowali szybki przejazd połączony z pełnym skupieniem – to właśnie oni zostali zwycięzcami tego konkursu!
Konkurs zręczności powożenia z elementami maratonowymi (III etap, konkurs nr 2), 22 lutego
1. Piotr Mazurek (POL) & Peloponez, Blizard, Jaśmin oraz Inwencja – 0/0; 135,61*
2. Ireneusz Kozłowski (POL) & Pluto Miska, Walencja, Celt oraz Kabaret Jagodne – 0/4; 140,40
3. Adrian Kostrzewa (POL) & Favory Kloe, Pluto 237 Prado, Maestoso Matyi oraz Incitato Ijasz – 8/22; 163,15
4. Krzysztof Maciak (POL) & Adrian, Alwar, Ergon oraz Libretto – 4
5. Wiesław Sadowski (POL) & Dark Ulkje, Nico Jacobus, YK Topspeed oraz YK Dark Henk – 4
*czas II nawrotu
Tuż przed rundą honorową ogłoszono, że Międzynarodowa Federacja Jeździecka doceniła polską powożącą! Z tego powodu na arenie pojawiła się Magdalena Jankowska (POL), czyli pierwsza kobieta w historii, która zdobyła medal podczas Mistrzostw Polski w powożeniu zaprzęgami parokonnymi – zawodniczka otrzymała brązową odznakę honorową FEI, co nagrodzono wielkimi brawami.
Gospodarzem ostatniego cavaliadowego spotkania tego sezonu będzie warszawski COS Torwar (ul. Łazienkowska 6a), a wszystko rozstrzygnie się w dniach od 12 do 15 marca. To właśnie wtedy poznamy nazwisko zwycięzcy Driving Tour 2019/2020, dlatego już teraz zapraszamy do śledzenia najświeższych informacji na temat zbliżającej się Cavaliady, a potem do wspólnego obserwowania zmagań powożących!
Przydatne linki:
Relacje z Cavaliady Tour 2019/2020
Relacje z Cavaliady Tour 2018/2019