Lubuscy strażacy uratowali tonącego konia

Data publikacji: 2019-02-06
Akcja w Przełazach, fot. OSP Lubrza

 

Serwis TVN24 Poznań poinformował o akcji OSP Lubrza, JRG Świebodzin i OSP Mostki – strażacy połączyli siły, by uratować konia, który znalazł się na środku oblodzonego jeziora w Przełazach pod Świebodzinem (woj. lubuskie). Całą akcję utrudniło nagłe załamanie się lodu, przez co zwierzę znalazło się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

 

Fragment akcji ratunkowej

 

Zgłoszenie odebrano we wtorek (5 lutego) o godz. 11:47, już na miejscu okazało się, że koń zerwał się z liny, uciekł, a następnie znalazł się na zamarzniętym jeziorze. Tak o zdarzeniu opowiedział kpt. mgr inż. Sebastian Piotrowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świebodzinie: „Zastępy, które przybywały na miejsce zdarzenia, wyłączyły sygnały dźwiękowe, by nie spłoszyć zwierzęcia. Niestety nasz przyjazd spłoszył go i zaczął uciekać po zamarzniętym jeziorze na odległość 200 metrów. Dwóch ratowników wyposażonych w kamizelki ratunkowe, ubrania wypornościowe i sanie lodowe, asekurowanych przez kolegów z brzegu, obeszło konia i próbowało odciąć mu drogę ucieczki. Koń zawrócił i zaczął kierować się do brzegu, gdzie czekali na niego ratownicy”.

 

Koń na oblodzonym jeziorze

 

 

Niestety ciężar zwierzęcia spowodował, że lód się załamał: „Ratownicy szybko zareagowali: przypięli do uprzęży linę, by nie doszło do zanurzenia głowy zwierzęcia i cały czas asekurowali konia”. Kolejnym etapem akcji było użycie przez strażaków pił łańcuchowych: „Wycięli w ten sposób kanał, który umożliwił wyprowadzenia konia na brzeg”.



Akcja strażaków zakończyła się sukcesem; wyciągnięty z wody koń został ogrzany, a następnie oddany właścicielowi.

 

 

 

 

 

źródło: TVN24 Poznań, fot. Ochotnicza Straż Pożarna Lubrza/Facebook, tekst i opracowanie: equista.pl, fot. materiały prasowe