Oficjalne oświadczenie Adama Grzegorzewskiego

Data publikacji: 2018-06-28
Adam Grzegorzewski (POL) & Okarino fot Dava Palej Timeless Photography
Adam Grzegorzewski (POL) & Okarino podczas CSIO5* Sopot 2018

 

26 czerwca (wtorek) odbył się Nadzwyczajny Walny Zjazd Delegatów w sprawie odwołania aktualnego Zarządu PZJ (o wynikach głosowania pisaliśmy TUTAJ). Wielokrotnie w wypowiedziach delegatów padało imię i nazwisko Adama Grzegorzewskiego. Wczoraj sam przywoływany na swoim oficjalnym profilu na Facebooku opublikował oświadczenie w sprawie odmowej decyzji o powołaniu jego osoby na Mistrzostwa Europy oraz przedstawił swój punkt widzenia. Przypomnijmy, że niedawno swoje oświadczenia wydali też Michał Kaźmierczak (TUTAJ) i Jarosław Skrzyczyński (TUTAJ).

 

Treść oświadczenia:

W związku z wczorajszym zjazdem PZJ i brakiem mojego powołania na mistrzostwa Europy, chciałbym oficjalnie przedstawić jak sytuacja wygląda z mojego punktu widzenia.

Po pierwsze, jest mi bardzo przykro, ze na temat braku mojej nominacji do kadry krytycznie wypowiadają się osoby, które nigdy nie wysłuchały moich argumentów i tego jak przebiegały negocjacje z PZJ według moich zeznań. Myśle, ze aby ocenić jakiekolwiek działania powinno najpierw wysłuchać się obu stron, a dopiero później wypowiadać się na dany temat.

Przejdę jednak do sedna sprawy. Uważam, ze zawodnicy nie powinni być karani przez pewne niedomowienia w PZJ. Głównym powodem tego, ze nie wystartuje we Francji, według pzj jest niepodpisanie umowy. Jednak w punkcie 7 umowy trójstronnej napisane jest "Brak członkostwa w Kadrze Narodowej nie wyklucza ze startu w Reprezentacji Polski, jednak bez dofinansowania ze strony PZJ". 

Wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ponieważ dzięki temu zapisowi Polska mogła osiągnąć sukces podczas pucharu narodów w Sopocie. Jednak jak widać w moim przypadku ten zapis nie obowiązuje. 
Można by taką decyzje argumentować tym, ze jest 5 kadrowiczów, którzy chcą wystartować na mistrzostwach Europy wiec nie ma miejsca dla mnie, co byłoby rozsądne. Problem w tym, iż do Fontainebleau pojedzie 4 młodych jezdcow i jest nadal jedno wolne miejsce, wiec nie rozumiem dlaczego nie mógłbym wystartować indywidualne podczas tej imprezy (oczywiście na własny koszt).

Kolejnym argumentem jakim wspomagali się przeciwnicy mojej nominacji podczas zjazdu, jest to, ze nie wystartowałem w żadnych zawodach wyznaczonych przez trenera kadry. Ponownie miałbym prośbę do wysłuchania argumentów z mojej strony przed obarczaniem mnie jakimiś zarzutami. Moim trenerem jest Rudiger Wassibauer, z którym przygotowaliśmy plan startów pod koniec zeszłego roku, aby przygotować naszego konia do mistrzostw Europy jak najlepiej. Sezon zaczynaliśmy od zawodów rangi 2*, a kończylismy na zawodach 5*. Naszym zdaniem regularne starty na poziomie 3 i 4* to minimum, aby zaprezentować optymalną formę podczas mistrzostw Europy. Niestety kalendarz startów kadry narodowej ogranicza nas tylko do jednego startu na takim poziomie
(4* poznan, który wykonaliśmy). 

Próbowaliśmy jednak rozwiązać problem wysyłając nasz plan startowy w styczniu. 
Niestety, federacja i trenerzy kadry nie byli tym zainteresowani na początku roku i na nasze maile nikt nie odpowiedział. Realne rozmowy na temat startów wyznaczonych przez trenera kadry rozpoczęły się dopiero w okolicach marca. Moim zdaniem, zmiany planu przygotowań konia do takiej imprezy tak późno, nie pozwoli na osiągniecie sukcesu. Jednak, chcąc iść na ugode zaproponowaliśmy CSIO w Zduchovicach, ponieważ w innych terminach mieliśmy już bardziej poważne starty, bez których, według mnie nie doprowadziliśmy Zazou do takiej formy w jakiej jest teraz. Jednak, jeden z trenerów kadry powiedział nam, ze zawody Csio w Czechach to zawody dla dzieci i żaden z młodych jezdcow tam nie wystartuje, a już na pewno nie będzie finansowany i start tam nie jest kwalifikacja do ME. Po czym została wysłana tam pełna reprezentacja na puchar narodów w tej kategorii. Myśle, ze jest to przykład na totalny brak organizacji oraz brak chęci do współpracy z drugiej strony, ponieważ tam mogliśmy wspomóc ekipę podczas pucharu narodów. 

W moim wypadku, nie podpisanie umowy wiąże się również z tym, ze moje podstawowe konie nie należą do mnie oraz każdy z nich, niestety jest zawsze na sprzedaż i właściciele chcą mieć możliwość podjęcia takiej decyzji w dowolnej chwili. 
Myśle, ze wytłumaczyłem dlaczego w tym sezonie nie byłem członkiem kadry, jednak nie jestem w stanie wytłumaczyć dlaczego nie wystartuje podczas tegorocznych mistrzostw Europy.

Bardzo dziękuje osobom, które zapoznały się z moja sytuacja i broniły mnie wczoraj podczas zjazdu PZJ.

 

Oryginał oświadczenia można obejrzeć tutaj:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

fot. Timeless Photography/equista.pl