Wszyscy zakładamy kowbojskie kapelusze i wyruszamy do stanu Arizona! To propozycja dla tych, którzy chcieliby odciąć się od świata i żyć tylko w otoczeniu najbliższej rodziny, koni oraz przyrody. Zacznijmy od rozglądnięcia się po okolicy:
Ta sceneria musi robić wrażenie przez całą dobę, ponieważ w ciągu dnia można podziwiać półpustynny step, odległe góry i dzikie zwierzęta, a w nocy rozgwieżdżone niebo. Można powiedzieć, że Ranczo Powell znajduje się pośrodku niczego, choć w rzeczywistości nie jest tak źle – Wickenburg, w którym są m.in. sklepy, szkoły i szpital, mieści się zaledwie 10 km od nieruchomości. Tak prezentuje się dom:
Dom główny i inne elementy wybudowano w stylu Santa Fe, charakteryzującym się m.in. użyciem adobe, czyli suszonej cegły. Dzięki temu elewacje wyglądają na jednolite, a całość ma swój własny, charakterystyczny styl.
W domu głównym (o powierzchni 500 m2) znajdziemy m.in. salon, sypialnie i łazienkę, a biorąc pod uwagę surowość otoczenia, przyległy ogród wydaje się być oazą. Mieszkańcy mogą korzystać z 4 kominków, a ochłody można szukać w pobliżu 3 fontann. Domek dla gości ma 99 m2, a w nim mamy 2 sypialnie, łazienkę, kuchnię i salon z kominkiem.
A w jakich warunkach zamieszkają konie nowych właścicieli? Nie ma tu stajni z boksami czy ujeżdżalni, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Nie ma też wytyczonych ścieżek do jazdy konnej, bo jeździć można wszędzie. Konie cały czas przebywają na zewnątrz, a po ranczu mogą się poruszać bez większych przeszkód. W razie deszczu lub nadmiernego słońca mogą schronić się pod daszkiem, a poidła i żłoby rozmieszczono w wielu miejscach, by konie zawsze miały do nich dostęp.
Są jednak i takie elementy, które są niezbędne – siodlarnia, karuzela, stanowiska do pielęgnacji, lonżownik oraz myjka. W prowadzeniu rancza z pewnością pomogą też magazyny, warsztat i garaże. Dodajmy, że koszty utrzymania zdecydowanie zmniejszają panele fotowoltaiczne, których jest sporo. Nie brak tu też miejsca, bo działka zajmuje 217 ha, a to nie wszystko. Właściciele wynajmują od stanu Arizona dodatkowe 890 ha do wypasu.
Możliwość odcięcia się od świata, czyli zakupu tej nieruchomości, wyceniono na 14 900 000 USD (50 546 760 PLN). Ktoś nie zdejmuje kowbojskiego kapelusza i zostaje na miejscu? ;)