W ostatnią sobotę (29 października) padł 33-letni ogier Dover (Folclorico – Dallas RS/Remanso), o czym poinformowała Luciana Diniz (BRA), niegdyś partnerka sportowa tego konia. Duet wziął razem udział w np. Światowych Igrzyskach Jeździeckich w Akwizgranie (2006) czy szeregu zmagań na poziomie 5 gwiazdek. Dla Diniz był to szczególny koń, dlatego to pożegnanie jest dla niej wyjątkowo trudne.
Dover – zwany pieszczotliwie Little Do – urodził się w 1989 r. w brazylijskiej stadninie Haras Guancan. Tak tego konia opisała sama Diniz: „Dover był geniuszem. Był mały, baryłkowaty i dziwaczny, miał brzydką głowę. Kasztanowaty brazylijski ogier, nie był typem asertywnym. Zamiast tego był prostą duszą, zrodzoną z przypadku: nic niesamowitego czy spektakularnego. Zanim go znalazłam, samodzielnie stał się gwiazdą niższych poziomów. Nikt nie wierzył, że może osiągnąć więcej. Nikt poza mną”. Intuicja nie zawiodła, ponieważ Luciana Diniz & Dover uczestniczyli we wspomnianych Światowych Igrzyskach Jeździeckich w Akwizgranie (2006), ponadto wzięli też udział w 5-gwiazdkowych zawodach w Deauville (2008) czy São Paulo (2008). Po raz ostatni zaprezentowali się podczas letnich zmagań w Akwizgranie, zajmując tam 13. miejsce w konkursie RWE Preis von Nordrhein-Westfalen (2009). Dover spędzał emeryturę w Brazylii, a Diniz zaglądała do niego za każdym razem, gdy odwiedzała tu swoją rodzinę.
#FFF; border: 0; border-radius: 3px; box-shadow: 0 0 1px 0 rgba(0,0,0,0.5),0 1px 10px 0 rgba(0,0,0,0.15); margin: 1px; max-width: 540px; min-width: 326px; padding: 0; width: calc(100% - 2px);">Wyświetl ten post na Instagramie
W dalszej części wpisu na Instagramie zawodniczki można przeczytać takie słowa: „Dover, zawsze będę cię kochać! Dziękuję za każdą chwilę i za uczynienie niemożliwego możliwym”.
