Zarząd Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej (FEI) nie tylko potępił inwazję rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainę, ale i zobowiązał się do zorganizowania pomocy dla ukraińskiej społeczności jeździeckiej, czego wyrazem jest już np. zarejestrowanie Fundacji Charytatywnej Ukraińskiej Federacji Jeździeckiej i założenie jej oficjalnej strony internetowej (link można znaleźć pod artykułem), której celem jest skoordynowanie działań pomocowych.
Na terenie Ukrainy jest ponad 100 tys. koni, a duża część z nich znalazła się w ogromnym niebezpieczeństwie – uwikłanie w wojnę wiążę się z brakiem schronienia, pożywienia, opieki czy możliwości ucieczki. Zrozpaczeni właściciele koni, pracownicy stadnin i ośrodków jeździeckich, hodowcy, trenerzy czy jeźdźcy nie są w stanie samodzielnie uratować swoich zwierząt, dlatego potrzebna jest pomoc, wynikająca z solidarności społeczności jeździeckiej. Jak powiedział Mykhaylo Parkhomchuk, Sekretarz Generalny Ukraińskiej Federacji Jeździeckiej: „Pomóż nam bronić naszego kraju i naszych wartości! Bycie jeźdźcem oznacza wyjątkową więź między koniem a człowiekiem, zbudowaną na zaufaniu. Nasze zaangażowanie w dobro naszych koni jest nieustająco silne i bezkompromisowe”.
Główną misją Fundacji Charytatywnej Ukraińskiej Federacji Jeździeckiej jest skoordynowanie działań pomocowych oraz dotarcie zarówno do osób potrzebujących pomocy, jak i oferujących różne formy wsparcia – na stronie internetowej (dostępnej w następujących językach: angielski, ukraiński i polski) należy po prostu wybrać odpowiedni formularz i wypełnić go. Potrzebne jest nie tylko udostępnienie schronienia czy zorganizowanie transportu, ale i przekazanie konkretnych towarów (pasze, suplementy, wyposażenie medyczne, derki, sprzęt itd.), zaoferowanie możliwości zatrudnienia, koordynowanie prac darczyńców w regionie, tłumaczenie z angielskiego/ukraińskiego na inne języki czy zarządzanie treściami na Facebooku i Twitterze. Wkrótce też powstanie specjalna infolinia, a także oficjalna zbiórka środków finansowych.
Swoją pomoc zaoferowali już miłośnicy koni z szeregu krajów (m.in.: Austrii, Holandii, USA, Niemiec, Finlandii, Estonii, Czech, Kanady czy Węgier), w tym też oczywiście Polacy. Polski Związek Jeździecki również nie pozostał obojętny na los Ukraińców, o czym szerzej opowiedział Oskar Szrajer, prezes PZJ: „Aby wesprzeć ukraińską społeczność jeździecką w tej dramatycznej sytuacji, wysłaliśmy pismo do prezesa Ukraińskiej Federacji Jeździeckiej, w którym oferujemy pomoc w przyjęciu koni i zawodników oraz ludzi związanych z jeździectwem. Zaoferowaliśmy pomoc w transporcie koni od granicy z Ukrainą. Już ponad 500 stajni w całej Polsce zadeklarowało pomoc i przyjęcie koni z Ukrainy. Wystąpiliśmy też z pismem do Głównego Inspektora Weterynarii z prośbą o uproszczenie procedur wjazdowych dla koni z Ukrainy. Musimy pamiętać o tym, że póki co Ukraina nie jest członkiem Unii. To wiąże się między innymi z koniecznością odbycia przez ukraińskie konie kwarantanny”.
Przydatne linki:
Strona internetowa Fundacji Charytatywnej Ukraińskiej Federacji Jeździeckiej