Przeprowadzanie zawodów w okresie pandemii koronawirusa to nie lada wyzwanie, jednak organizatorzy CSI Zielona Góra (15-18 kwietnia), czyli Klub Sportowy Jumping Events i WOSiR Drzonków, profesjonalnie zadbali o bezpieczeństwo wszystkich uczestników oraz bez problemu utrzymali wysoki poziom rozgrywek, czego oczywiście nie udałoby się osiągnąć bez obecności świetnych zawodników z aż 14 krajów, którzy nie wyobrażali sobie możliwości rezygnacji z udziału w zielonogórskiej rywalizacji. W niedzielnym Grand Prix zwycięstwo odniósł bezbłędny i niezwykle szybki Andrius Petrovas (LTU), natomiast nagrodę specjalną tego spotkania wywalczył Jarosław Skrzyczyński (POL). 
Gwoździem programu zawodów CSI Zielona Góra był 2-gwiazdkowy Grand Prix, który odbył się w niedzielę (18 kwietnia) jako przedostatni konkurs całego spotkania. Nad prawidłowym przebiegiem rywalizacji czuwała komisja sędziowska pod przewodnictwem Krystyny Kanclerz, natomiast za przygotowanie toru odpowiadał Szymon Tarant, który zadbał o to, by poziom trudności był adekwatny do stawki, czyli możliwości zdobycia punktów do światowego rankingu FEI oraz puli nagród w wysokości 103 tys. złotych. Na starcie pojawiło się 58 par, jednak szybko okazało się, że parkur (norma czasu: 77/52, liczba przeszkód: 13/7, liczba skoków: 16/8) stanowi wyzwanie nawet dla najbardziej doświadczonych skoczków, ponieważ trasa wymagała m.in. dynamicznej jazdy ze względu na wymagającą normę czasu. Wysoki poziom trudności sprawił, że pierwszą rundę ukończyło 48 par, a do rozgrywki dostało się już tylko 9 duetów. Przejazdy kolejnych zawodników wyłoniły zwycięzcę Grand Prix, czyli Andriusa Petrovasa (LTU), który próbował tu swoich sił na dwóch koniach, jednak na najwyższym stopniu podium znalazł się wraz z 10-letnim wałachem Zwarovski Z. Na 2. miejscu uplasowali się Jacek Zagor (POL) & 10-letni ogier Conthargos (Conthargos – Gerlinda/Quidam's Rubin), a 3. pozycję zajęli Adam Grzegorzewski (POL) & 8-letni wałach Issem. 
Tak Andrius Petrovas (LTU) podsumował swoją wygraną: „Parkur był bardzo dobry. Norma czasu była wymagająca, trudniejsza dla innych, ale ja lubię, kiedy tak jest. Miałem dwa konie w rozgrywce więc miałem dwie szanse, zrobiłem wszystko co mogłem, by wygrać. Myślę, że [Zwarovski] to obiecujący koń na przyszłość”. A co powiedział najlepszy Polak tego konkursu? Oto wypowiedź Jacka Zagora (POL): „Parkury były dobrze dostosowane do stopnia trudności. Rozgrywka była szybka, mi pasuje taka jazda do przodu. Widziałem przejazd Andriusa, widziałem, że jedzie szybko, ale do ostatniej przeszkody zasłoniła mi górka. W duchu myślałem, że mam porównywalny czas, to się sprawdziło, ale jednak troszeczkę zabrakło. Cóż, może gdybym jechał drugi raz, pojechałbym szybciej, ale zawsze lepiej jest końcówkę przejechać pewniej, na zero, niż ryzykować za wszelką cenę na koniu, który drugi raz startuje w konkursie LR”. 
Podczas spotkania uczestnicy rywalizowali o nagrodę specjalną, którą ufundowała rodzina Zbigniewa Majewskiego (zm. 2013), założyciela ośrodka WOSiR Drzonków. Podstawą do otrzymania tego wyróżnienia było uzyskanie najwyższej sumy wyników w dwóch najważniejszych konkursach zawodów, tzn. sobotnim Memoriale Pauliny Kopacz i niedzielnym Grand Prix, czego dokonał Jarosław Skrzyczyński (POL)!
Grand Prix, CSI2* Zielona Góra
1. Andrius Petrovas (LTU) & Zwarovski Z – 0/0; 36,41
2. Jacek Zagor (POL) & Conthargos – 0/0; 36,95
3. Adam Grzegorzewski (POL) & Issem – 0/0; 37,78
4. Matas Petraitis (LTU) & Goldcoast VDL – 0/0; 38,21
5. Dawid Kubiak (POL) & Estoril Fortuna – 0/4; 39,21
6. Tomasz Miśkiewicz (POL) & Velvet Lazar – 0/4; 39,84
7. Andrius Petrovas (LTU) & Linkolns – 0/4; 40,36
8. Jarosław Skrzyczyński (POL) & Jerico – 0/8; 37,17
9. Kristaps Neretnieks (LAT) & J'Adore van't Voortveld – 0/12; 41,94
10. Sander Geerink (NED) & Global – 1
Na koniec warto jeszcze na chwilę zatrzymać się przy specyfice przeprowadzania zawodów w tak trudnym czasie – tak w tej sprawie wypowiedział się Szymon Tarant, organizator zielonogórskich zmagań: „Dla nas, organizatorów, był to chyba najtrudniejszy projekt. Panujące warunki nie sprzyjały pewnym decyzjom, ale podjęliśmy się tego trudu, bo wiedzieliśmy jak wielu jeźdźców chce tutaj startować. Dziękujemy gospodarzowi obiektu – WOSiR Drzonków ma wspaniałe warunki. Jesteśmy też wdzięczni wszystkim partnerom, a także zawodnikom, którzy nam zaufali i do końca wierzyli w to, że te zawody uda się zorganizować. Dziękujemy kibicom oglądającym relację TV i już teraz zapraszamy wszystkich zawodników i fanów jeździectwa na naszą kolejną imprezę – 4Foulee w Poznaniu na trawiastym Hipodromie Wola – od 3 do 6 czerwca”.
Przydatne linki:
Strona internetowa zawodów CSI Zielona Góra
