To jedna z tych wiadomości, w którą aż trudno uwierzyć… Odszedł 20-letni Totilas (Gribaldi – Lominka/Glendale), jeden z najlepszych koni ujeżdżeniowych naszych czasów i wręcz synonim tej konkurencji. Szczegółową prezentację tego niezwykłego ogiera można znaleźć TUTAJ.
Toto urodził się 23 maja 2000 r. w Holandii, za co odpowiadali hodowcy Jan K. Schuil i Anna Schuil-Visser. Ojcem Totilasa był Gribaldi (Kostolany – Gondola II/Ibikus), m.in. Trakeński Ogier Roku (2008), a matką Lominka (Glendale – Elsa/Akteur), potomkini np. legendarnego Nimmerdora (Farn – Ramonaa/Koridon). Gdy ogier miał już 5 lat, wodze przejęła Jiska van den Akker (NED), a chwilę później Schuil i Schuil-Visser zaproponowali Totilasa Edwardowi Galowi (NED). Zawodnik przyjął ofertę, czego dopełnieniem było odkupienie konia przez sponsorów Holendra (Moorland B.V.) – właśnie z tego powodu imię zwierzęcia zmieniono na Moorlands Totilas. Nowy duet okazał się strzałem w dziesiątkę, o czym najdobitniej świadczą ich rewelacyjne wyniki. Gal & Totilas zdobyli m.in. złoto druż., złoto indyw. (Grand Prix Freestyle) i srebro indyw. (Grand Prix) podczas Mistrzostw Europy w Windsorze (2009), 1. miejsce w finale World Cup w 's-Hertogenbosch (2010) czy złoto druż., złoto indyw. (Grand Prix Special) oraz złoto indyw. (Grand Prix Freestyle) podczas Światowych Igrzysk Jeździeckich w Lexington (2010). To jeszcze nie wszystko, ponieważ Totilas uzyskał wynik przekraczający 90% jako pierwszy koń w historii, a w kolejnych latach ustanawiał kolejne rekordy.
W 2010 r. Totilas został sprzedany (Paul Schockemöhle nigdy nie zdradził, ile musiał zapłacić, choć wg niektórych mogło chodzić nawet o 15 mln euro!) i nieco później zaczął startować z nowym jeźdźcem. Matthias Alexander Rath (GER) & Toto przyczynili się do wywalczenia drużynowego wicemistrzostwa Europy w Rotterdamie (2011), jednak sam występ duetu wywołał skandal ze względu na to, że wg krytyków koń był skrajnie zestresowany. Kolejne zdobyte medale odnawiały taką narrację, aż niemiecki oddział PETA zdecydował się na zaskarżenie właścicieli konia i Ratha, ponadto Toto coraz bardziej zmagał się z nawracającą kontuzją, która wg niektórych była efektem stosowania hiperfleksji, metody szkolenia uznawanej przez FEI za formę psychicznego znęcania się nad końmi. Wycofanie Totilasa z udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Londynie (2012) i Światowych Igrzyskach Jeździeckich (2014) bardzo zasmuciło jego fanów, za to późniejszy powrót na czworobok przyniósł wiele radości, ponieważ Rath & ogier zostali zwycięzcami Grand Prix CDI4* w Hagen (2015). Odniesienie sukcesu na nadchodzących Mistrzostwach Europy w Akwizgranie (2015) wydawało się oczywiste. Najpierw para wygrała brąz w klasyfikacji drużynowej, a następnie stanęła na starcie konkursu Grand Prix Special. Niestety Toto zaprezentował nieregularność, co było najbardziej widoczne w wyciągniętych kłusach – w odpowiedzi publiczność zaczęła gwizdać, dlatego przerażeni właściciele i Rath podjęli decyzję o wycofaniu ogiera z dalszego udziału w zawodach oraz zabraniu go do kliniki. Lekarze weterynarii zdiagnozowali bardzo bolesne stłuczenie okostnej, a ujawnienie tej informacji wywołało powszechne oburzenie zachowaniem opiekunów Totilasa. Tego dnia ogier po raz ostatni pojawił się na czworoboku. 
Totilas był niesamowicie utalentowanym sportowcem, który ustanawiał kolejne rekordy w ujeżdżeniu, a ponadto także ulubieńcem publiczności, dlatego jego odejście jest tak wstrząsające. Przyczyną śmierci „gwiazdy rocka w świecie koni” był atak kolki.
