Mogłoby się wydawać, że duży budynek widoczny na zdjęciu z lotu ptaka to dom główny, a mniejszy to stajnia... Jest na odwrót! Nieruchomość jest położona na terenie kanadyjskiej prowincji Ontario – jest tu przepięknie i bardzo spokojnie, choć dość blisko najważniejszego miasta kraju. Przejdźmy jednak do istotniejszej sprawy! Jak wygląda posiadłość za 8 950 000 USD (ok. 33 242 985 PLN)?
Administracyjnie nieruchomość podlega pod miejscowość Whitchurch-Stouffville, przy czym ta część miasteczka jest wyjątkowo zaciszna. Najbliżsi sąsiedzi są na tyle daleko, że na co dzień w zasadzie nie ma się z nimi styczności. Są za to lasy i rozległe pola uprawne, a zabudowa zaczyna się zagęszczać kilkanaście km dalej – tutaj już można zrobić zakupy czy wybrać się do restauracji. Wbrew pozorom najważniejszym miastem Kanady nie jest stolica (Ottawa), a Toronto, które znajduje się zaledwie 50 km od domu. Miasto oferuje mnóstwo atrakcji (np. Festiwal Kultury Karaibskiej, Paradę Świętego Mikołaja), są tu też liczne kina i muzea, teatr, a także największa uczelnia w kraju, czyli Uniwersytet Toronto. Zacznijmy od zobaczenia domu mieszkalnego, by najlepsze – wspaniałą stajnię – zostawić sobie na później!
Obydwa budynki (dom i stajnia) powstały wg projektu obecnych właścicieli, którym najbardziej zależało na tym, by będąc w środku można było podziwiać piękno okolicy. W środku kryją się 4 sypialnie (jedna z nich pełni teraz funkcję domowego biura), 3 łazienki, siłownię, a także duże pomieszczenie z kuchnią, jadalnią i salonem. Wszystkie wykorzystane materiały cechuje najwyższa jakość – np. blaty wykonano z marmuru, podłogi z drewna.
Ogromna stajnia jest sercem posiadłości. Nad budową czuwali najlepsi architekci i projektanci, którzy wspólnie zadbali o nawet najdrobniejsze szczegóły. Całkowita powierzchnia budynku wynosi 2787 m2 (!), dlatego każde wydzielone pomieszczenie jest przestronne. W samej stajni rozmieszczono 12 boksów, a dla bezpieczeństwa wszystkie podłogi wyłożono gumowymi matami. Otwarcie 3 podwójnych wrót zapewnia optymalny przewiew, a w razie potrzeby można skorzystać z wentylacji lub możliwości kontrolowania odpowiedniego nawilżenia powietrza. Warto też zwrócić uwagę na katedralne sufity z sosny – dzięki nim wszystkie wnętrza zyskują niezwykłą atmosferę.
W tym samym budynku jest też imponująca siodlarnia, w której zmieści się chyba każda ilość sprzętu. Na samym środku znajduje się wyspa utworzona z szafek, a całe pomieszczenie obfituje w miejsca do przechowywania. Ogromne wrażenie robią też 4 stanowiska do mycia i pielęgnacji koni – jest tu tyle przestrzeni, że obie te czynności można wykonywać bez żadnych problemów. W stajni nie zabrakło również pralni, paszarni czy ujeżdżalni.
A co znajduje się w dalszej części stajni? Ogromny salon połączony z luksusową kuchnią (z tego pomieszczenia przechodzi się bezpośrednio do ujeżdżalni). Można się tu też ogrzać przy kominku, który jest dumą obecnych właścicieli! Wykonano go na specjalne zamówienie, a do budowy wykorzystano kamień polny, pochodzący z fundamentów pierwotnej wersji tego domu, które datuje się na 1800 r.
To jeszcze nie koniec… Jednym z najwspanialszych miejsc na terenie całej nieruchomości jest słoneczny salon – przeszklone ściany pozwalają na podziwianie pięknych widoków. Zainstalowano tu klimatyzację, a w zimniejsze dni można rozpalić w kominku.
A na „deser” pozostało zobaczenie, co ciekawego znajduje się na zewnątrz. Profesjonalna ujeżdżalnia zachęca do trenowania na świeżym powietrzu nawet do późnej nocy – pozwala na to energooszczędne oświetlenie. Na terenie działki rozplanowano również 11 padoków o różnych rozmiarach (wszystkie wyposażono w system nawadniający), a także piękną łąkę i pole uprawne.