Nie żyje wyhodowany w SK Liski Cabral (Bujak - Casona/Agar) - multimedalista MŚ, ME oraz igrzysk paraolimpijskich, koń na którym przez lata z powodzeniem startowała brytyjska zawodniczka paraujeżdżenia Natasha Baker. Piszę to ze złamanym sercem. W weekend straciłam bratnią duszę, najlepszego przyjaciela i partnera. Odszedł po krótkiej chorobie, wywołanej drobnym zranieniem i infekcją bakterią z rodzaju Clostridium. JP był koniem jedynym w swoim rodzaju, prawdziwą legendą. Spotkaliśmy się przypadkiem, ale od razu wiedziałam że to ten jedyny. To on sprawił, że spełniły się moje marzenia. Przebyliśmy wspólnie wspaniałą drogę i na zawsze pozostaną mi po nim wspomnienia. Nie ma słów, którymi mogłabym wyrazić swoją wdzięczność. Cabral oddał mi całe swoje serce i razem podbiliśmy świat, zdobywając łącznie 11 złotych medali, pobiliśmy wiele paraolimpijskich rekordów i wieokrotnie wygrywaliśmy na arenie krajowej i międzynarodowej, pokonując przy okazji własne słabości. Udowodnił, że ma złote serce - taki poruszający wpis można było przeczytać dziś w południe na oficjalnym facebooku jednej z najlepszych zawodniczek konkurencji paraujeżdżenia. W ten sposób amazonka pożegnała swojego podstawowego konia, wałacha Cabral, który odszedł niespodziewanie, w wieku 16 lat.
Cabral, nazywany przez zawodniczkę "JP", trafił do Natashy w 2009 roku. Do 2016 roku para wywalczyła łącznie 12 medali na największych paraujeżdżeniowych zawodach - 5 podczas ME, 5 podczas igrzysk paraolimpijskich i dwa podczas Światowych Igrzysk Jeździeckich.
Natasha Baker & Cabral, Hartpury 2016
Powodem dla którego tak szeroko opisujemy sukcesy sportowe i karierę sportową Cabrala są nie tylko jego spektakularne wyniki, ale przede wszystkim jego polskie pochodzenie. Został on nie tylko wyhodowany w Polsce, dokładnie w SK Liski, ale ma również obustronnie polski rodowód. Jego ojcem był posadowski Bujak (Sir Shostakovich xx - Bieługa/Wermut) - Mistrz Polski w konkurencji WKKW, natomiast matką liskowska Casona (Agar - Carei/Aspirant). W rodowodzie Cabrala odnajdziemy legendy polskiej hodowli m.in. takie słynne ogiery jak Aspirant czy Dzięgiel oraz inbred na wschodnio-pruskiego og. Traum, którego ród funkcjonuje w Polsce do dziś.
Omawiając rodowód Cabrala warto zauważyć, że na czworoboku świetnie radziły sobie także inne konie wywodzące się z dokładnie tej samej linii żeńskiej. Dwa medale ujeżdżeniowych MPMK zdobył Carreras (Czynel xx - Carioca/Aspirant), a jego kuzyn Caronio (Dukat - Carei/Aspirant) doszedł do poziomu Grand Prix.
Niespodziewane i przedwczesne odejście Cabrala odbiło się szerokim echem w środowisku jeździeckim na całym świecie. Szczególnie przykra i szokująca jest przyczyna jego śmierci - drobne zranienie powstało na padoku i mimo wysiłków lekarzy weterynarii nie udało się powstrzymać rozwoju infekcji bakterią z rodzaju Clostridium.
Natasha Baker & Cabral, fot. PSV - Światowe Igrzyska Jeździeckie, Normandia 2014
