Emocje, emocje i jeszcze raz emocje
Hubertus w Gałkowie to nie tylko wspaniałe miejsce i cudowni ludzie, ale okazja do obcowania z końmi. Jak widać chwilę na odrobinę czułości, mimo całego „radosnego zamieszania” znalazł również tegoroczny master – Piotr Kraśko