Niewidomy wałach Endo trzykrotnym rekordzistą Guinnessa

Data publikacji: 2023-02-21
Endo, fot Endo the Blind/Facebook


Obecnie 22-letni wałach Endo zapowiadał się na gwiazdę skoków przez przeszkody (zdobył nawet tytuł krajowego mistrza w tej konkurencji!), lecz w pewnym momencie treningi na parkurze zmieniły się w żmudną naukę podstawowych czynności, zaczynając tu od wychodzenia ze swojego boksu. Poważna choroba oczu doprowadziła do ich utraty, przez co Endo musiał nauczyć się wszystkiego od nowa, w czym cierpliwie towarzyszyła mu Morgan Wagner. Pod koniec października Niewidomy Endo (Endo the Blind) został ogłoszony trzykrotnym rekordzistą Guinnessa, co jest chyba najlepszym ukoronowaniem całej drogi, jaką przeszedł ten dzielny koń.



Endo




Wspomniana na początku Morgan Wagner pojawiła się w tej historii jako 13-latka. Właśnie wtedy nastolatka przeprowadziła się z rodzicami z Kalifornii do Oregonu, a ponieważ mała Morgan marzyła o własnym koniu, jej babcia postanowiła spełnić to pragnienie, pozwalając wnuczce wybrać dowolnego konia z jej farmy. Wybór padł na wówczas kilkumiesięcznego Endo, który już wtedy zachwycił Morgan swoją charyzmą. Co warte podkreślenia, Endo jest przedstawicielem rasy Appaloosa, będącej połączeniem niesamowitego wyglądu z wymarzonym charakterem – konie tej rasy są oddane, bardzo przyjazne i wyjątkowo łagodne.



Endo the Blind na pastwisku




Dorastający Morgan i Endo szybko nawiązali silną więź, dzięki której mogli razem poznawać świat, ale też tajniki jazdy konnej. Para radziła sobie zarówno w ujeżdżeniu, jak i skokach, lecz 8-letni Endo zaczął mieć problemy z oczami – często je mrużył, ponadto uporczywie łzawiły. Diagnoza była druzgocąca, ponieważ okazało się, że wałach cierpiał z powodu nawracającego zapalenia błony naczyniowej u koni. Morgan stosowała się do wszystkich zaleceń (m.in. zabierała konia na nocne przejażdżki), ale niestety było coraz gorzej. W końcu prawe oko pękło, przez co konieczne było jego usunięcie, a kilka miesięcy później to samo stało się z lewym okiem.



Wałach w pełnej krasie




Endo był zagubiony i przerażony nową sytuacją. Nie chciał wychodzić ze swojego boksu, więc w końcu Morgan wpadła na pomysł, by najpierw przekonać go do krótkich spacerów po stajni, a dopiero potem gdzieś dalej. Metoda małych kroków okazała się trafiona, ponieważ z czasem wałach nie tylko nabrał pewności siebie, ale też powrócił do skoków! Ukoronowaniem cierpliwości Morgan i waleczności Endo było niedawne (29 października) ustanowienie aż 3 nowych rekordów Guinnessa przez tego niesamowitego konia. Oto lista:

  • najwyższy skok luzem wykonany przez niewidomego konia (106 cm),
  • najwięcej lotnych zmian nogi w galopie na minutę w wykonaniu niewidomego konia (39),
  • najszybsze pokonanie slalomu złożonego z 5 tyczek w wykonaniu niewidomego konia (6,93 sek.).



Krótki filmik o Endo




Morgan bardzo liczy na to, że przykład Endo zainspiruje innych właścicieli niewidomych koni, by też dali im szansę na rozwijanie ich zdolności. Dziś wałach bez problemu radzi sobie nawet w nieznanych miejscach, co jest oczywiście efektem ciężkiej pracy zarówno konia, jak i Morgan, która wzorowo wspiera swojego ukochanego Endo. Codzienność wałacha można śledzić na
Facebooku, do czego serdecznie zachęcamy! 



tekst i opracowanie: equista.pl, źródło: guinnessworldrecords.com, fot. Endo the Blind/Facebook