Choć w postępowaniu przeprowadzonym przez Trybunał FEI szejk Abdul Aziz Bin Faisal Al Qasimi (UAE) został zawieszony w prawach zawodnika aż do czerwca 2040 r., Sportowy Sąd Arbitrażowy (CAS, Court of Arbitration for Sport) uchylił tę karę. Co było powodem takiej decyzji?
Dochodzenie dotyczyło użycia przemocy wobec wałacha Castlebar Contraband (Castlebar Gulfstream – China Doll/NN), tzn. nieprawidłowego podania mu tzw. kontrolowanych substancji, co doprowadziło do śmierci zwierzęcia (szczegółowy opis zdarzenia można znaleźć TUTAJ). Trybunał FEI nałożył na zawodnika grzywnę, wszystkie jego wyniki zmienił na automatyczną dyskwalifikację, a ponadto wydał decyzję o 20-letnim okresie zawieszenia (to suma 18 lat za znęcanie się nad koniem i 2 lat za złamanie przepisów antydopingowych), co było najsurowszym wyrokiem w całej historii działalności Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej. Po zakończeniu procesu strony mogły złożyć odwołania w Sportowym Sądzie Arbitrażowym w Lozannie.
Szejk Abdul Aziz Bin Faisal Al Qasimi zdecydował się skorzystać z takiej możliwości, a choć Międzynarodowa Federacja Jeździecka przedstawiła obszerną dokumentację weterynaryjną, Sportowy Sąd Arbitrażowy ostatecznie uchylił karę zawieszenia w prawach zawodnika. W uzasadnieniu podano, że wałach Castlebar Contraband (Castlebar Gulfstream – China Doll/NN) pomyślnie przeszedł inspekcję weterynaryjną, którą zorganizowano dzień przed feralnymi zawodami, ponadto wskazano na to, że nie ma żadnych dowodów na to, że koń nie był w stanie konkurować w tamtych zmaganiach.