Nicola Baur-Rona (AUT) i jej niezwykła stajnia w górach

Data publikacji: 2019-12-16
Nicola Baur-Rona (AUT) i jej niezwykła stajnia w górach
Widok z lotu ptaka robi wrażenie!



Dziennie szkoliła nawet 18 koni (!), ale w pewnym momencie w jej głowie pojawiła się myśl, by stworzyć miejsce, w którym będzie królowało indywidualne podejście i rodzinna atmosfera. Amazonka i trenerka Nicola Baur-Rona (AUT) w końcu spełniła swoje marzenie! Stajnia Wetzlgut stała się rzeczywistością, a to niezwykłe miejsce odwiedził Matt Harnacke (model, jeździec i influencer), który pokazuje swoim widzom różne ciekawe obiekty – poprzednio był u m.in. Patrika Kittela (SWE), o czym więcej pisaliśmy TUTAJ. Czujcie się zaproszeni do tej niezwykłej stajni położonej w austriackich Wysokich Taurach (najwyższym paśmie górskim w głównej grani Alp), a konkretniej w wypoczynkowej miejscowości Bad Gastein usytuowanej na wysokości 1100 m n.p.m.


Matt Harnacke z wizytą u Nicoli Baur-Rona 



Nicola Baur-Rona
pracowała m.in. w Wiedniu i w południowych Niemczech, tam jako profesjonalna zawodniczka ujeżdżenia i trenerka wsiadała nawet na kilkanaście koni dziennie. W końcu zapragnęła stworzyć miejsce, w którym mogłaby znacznie zmniejszyć ilość zwierząt, by tym samym zdecydowanie podnieść jakość treningu i opieki. Amazonka szybko przeszła do czynów. Zaproponowana przez męża Herberta działka w miejscowości Bad Gastein (AUT) właściwie powinna zniechęcać – usytuowanie na zboczu i pełne zalesienie nie wskazywały na to, że będzie to dobre miejsce. Jak mówią sami – kosztowało ich to wiele pracy, ale było warto, bo to miejsce nie tylko pracy, ale też odpoczynku.


Piękna kryta ujeżdżalnia

 

Efekt jest niesamowity! Na tak trudnym gruncie powstała piękna butikowa stajnia na 6 koni z pełną infrastrukturą. I tak możemy podziwiać: drewianą halę (20 m x 60 m) z rozsuwaną boczną ścianą, bardzo duże boksy, które dają komfort nawet najbardziej wymagającym koniom, solaria i myjki, dużą siodlarnie, pokój z kanapą z widokiem na halę, gdzie goście mogą śledzić treningi i napić się herbaty, paszarnie, padoki całoroczne (przy stajni) oraz letnie pastwiska, ścieżki do ćwiczeń i stępa po tym górzystym terenie. W planach jest również otwarta ujeżdzalnia, która będzie się znajdować nieoopodal stajni. Cały obiekt jest luksusowy, przytulny i panuje w nim idealny porządek. Sama zawodniczka szkoli konie ujeżdżeniowe od początku ich drogi pod siodłem do samego Grand Prix. Ograniczona ilość trenowanych podopiecznych sprawia, że każdy ma zapewnione bardzo dużo opieki i uwagi. Nicola podkreśla, że najbardziej zależy jej na zbilansowanym treningu i pozwoleniu zwierzętom być po prostu końmi. W stajni przebywają głównie ogiery, które oprócz treningu, zawodów, wizyt masażysty i odpowiedniej diety są np. puszczane luzem na halę, gdzie skaczą małe przeszkody czy są padokowane przez cały rok. 


Takie podejście do zbilansowego treningu ujeżdżeniowego zapewniło amazonce niezwykłą popularność w mediach społecznościowych, jej kanały na Instagramie i Facebooku śledzą dzięsiątki tysięcy osób. Jej największym marzeniem jest wystartowanie w Igrzyskach Olimpijskich 2024, które odbędą się w Paryżu. Tego oczywiście Nicole życzymy!

 



tekst i opracowanie: equista.pl, fot. www.nicolabaurdressage.com