Etap w Monako zaskoczył wszystkich! W Grand Prix zwyciężył Shane Breen (IRL), który dotąd nie pojawiał się w czołówce zawodników. Port Herkulesa odwiedzili znamienici goście, w tym m.in. książę Monako, członkini katarskiej rodziny królewskiej czy para książęca z Jordanii. Monakijska odsłona LGCT to również sukces Jennifer Gates (USA), córki Billa Gatesa. Młodziutka zawodniczka była szybsza od swojego słynnego trenera, z którym startowała w jednym konkursie!
30 czerwca na linii startowej Grand Prix pojawiło się 33 zawodników, z czego 6 mogło cieszyć się z awansu. Dla wielu uznanych skoczków ten konkurs zakończył się już po 1. rundzie – wśród nich można wymienić Bena Mahera (GBR), Rolf-Görana Bengtssona (SWE), Scotta Brasha (GBR), Johna Whitakera (GBR) czy Edwinę Tops-Alexander (AUS). Z dziewiątego etapu z pewnością nie jest zadowolony Harrie Smolders (NED)… Holenderski zawodnik ukończył 2. rundę szybciej od zwycięzcy konkursu, ale miał na koncie 4 punkty karne, przez co spadł w rankingu.
Tym razem najlepsi byli Shane Breen (IRL) i jego 10-letni ogier Ipswich van de Wolfsakker (Carembar De Muze – Equistare/Quick Star). 44-letni Irlandczyk obecnie zajmuje 50. miejsce Rankingu Longines, a na co dzień skupia się też na karierze trenerskiej (szkolił m.in. tragicznie zmarłego Jacka Dodda). 2. miejsce zajęli Alberto Zorzi (ITA) i 13-letnia klacz Fair Light van T Heike (Vigo D Arsouilles Stx – Volympia Van 't Heike/Darco), a 3. Denis Lynch (IRL) i 17-letni ogier RMF Bella Baloubet (Baloubet Du Rouet – Kapitola/Landadel).
Wyniki dziewiątej kwalifikacji LGCT
LGCT Grand Prix, Monaco, 30.06.2018
1. Shane Breen (IRL) & Ipswich van de Wolfsakker – 0/0; 35,56 s.
2. Alberto Zorzi (ITA) & Fair Light van T Heike – 0/0; 35,72 s.
3. Denis Lynch (IRL) & RMF Bella Baloubet – 0/0; 40,43 s.
4. Harrie Smolders (NED) & Cas – 0/4; 34,16 s.
5. Jérôme Guery (BEL) & Celvin – 0/4; 36,05 s.
6. Pius Schwizer (SUI) & Chidame Z – 0/8; 37,73 s.
Triumfatorzy tego etapu byli oklaskiwani przez m.in. księżną Hanoweru i księżniczkę z Monako, Karolinę Hanowerską; jej córkę – Charlotte Casiraghi, która sponsoruje konkurs Longines ProAm Cup. Obecni byli też książę Jordanii, Talal bin Muhammad oraz córka byłego emira Kataru, Sheikha Al-Mayassa bint Hamad Al-Thani. Tegoroczny zwycięzca Grand Prix dostąpił też niesamowitego zaszczytu – Shane Breen otrzymał nagrodę od samego księcia Alberta II!
Ranking LGCT jak zwykle mocno się pozmieniał. Z pierwszej 10. zniknęli Marcus Ehning (GER) – obecnie na 12. miejscu, Danielle Goldstein (ISR) – teraz na 13. miejscu, Gregory Wathelet (BEL) – zajmujący 14. miejsce. 3 pierwsze miejsca nadal okupują kolejno Edwina Tops-Alexander (AUS), Ben Maher (GBR) i Scott Brash (GBR). Niezłym awansem może pochwalić się Harrie Smolders (NED) – Holender przeskoczył z 10. na 4 miejsce! Alberto Zorzi (ITA) może z cieszyć się z powrotu do pierwszej 10. – udany występ w Monako zaowocował zajęciem 5. miejsca. Część zawodników musi zmierzyć się ze spadkiem – Nicola Philippaerts (BEL) – wcześniej 4., teraz 8. miejsce; Daniel Deusser (GER) – 5. miejsce zamieniło się w 9., Jos Verlooy (BEL) – trafił z 6. na 10. miejsce.
Ranking LGCT po zawodach w Monaco
1. Edwina Tops-Alexander (AUS) – 186 pkt
2. Ben Maher (GBR) – 172 pkt
3. Scott Brash (GBR) – 157 pkt
4. Harrie Smolders (NED) – 141 pkt
5. Alberto Zorzi (ITA) – 127 pkt
6. Julien Epaillard (FRA) – 126 pkt
7. Piergiorgio Bucci (ITA) – 124 pkt
8. Nicola Philippaerts (BEL) – 121 pkt
9. Daniel Deusser (GER) – 119 pkt
10. Jos Verlooy (BEL) – 119 pkt
Wróćmy jeszcze do zawodniczki, która pokonała swojego mistrza – mowa o Jennifer Gates (USA). 22-letnia Amerykanka od niedawna trenuje pod okiem najlepszego skoczka świata, Harrie'ego Smoldersa (więcej pisaliśmy o tym TUTAJ), a w Monako rywalizowali ze sobą w konkursie CSI5* 145 cm. Choć żadne z nich nie znalazło się na podium, warto odnotować sukces Jennifer – zawodniczka zajęła 10. miejsce, a jej trener… 11. miejsce! Obydwoje mieli naliczone po 4 punkty karne, lecz Amerykanka była znacznie szybsza – przejechanie trasy zajęło jej 53,27 s., podczas gdy Smolders potrzebował 55,29 s. Szczegółowe wyniki tego konkursu można zobaczyć TUTAJ.
Dziewiąty etap LGCT 2018 nieodwołanie przechodzi do historii, zatem teraz pozostaje czekać na kolejną odsłonę – już 5 lipca skoczkowie spotkają się w Paryżu!