Jak donosi portal Beskidzka24.pl wczoraj w Cieszynie doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Około 15.00 na ulicę Frysztacką wybiegł koń, znajdujący się pod opieką 18-latki. Jak ustaliła policja koń zerwał się z uprzęży i spłoszony wybiegł sam na ulicę, wprost pod jadący samochód.
Niestety mimo interwencji lekarza weterynarii, przybyłego na miejsce wypadku, konia trzeba było uśpić. Samochód biorący udział w wypadku został uszkodzony, jednak kierowca nie doznał obrażeń.
Składamy kondolencje właścicielce konia...