Włosi zwycięzcami tegorocznego finału zawodów Longines EEF Series, który przeprowadzono w niedzielę (11 września) na terenie Toru Wyścigów Konnych Służewiec (ul. Puławska 266, 02-684 Warszawa)! Ukoronowanie sezonu zmagań stanowiło element programu Warsaw Jumping, a na starcie znalazły się ekipy wyłonione podczas półfinałów w Deauville (FRA) i Budapeszcie (HUN), choć tak naprawdę doszło tu do pewnych zmian. Jak wyglądała droga Włochów do wielkiej wygranej i jak wypadli Polacy? Zapraszamy do zapoznania się z podsumowaniem oraz zobaczenia galerii naszego autorstwa!
Finał sezonu (konkurs dwunawrotowy, CSIO4*, 150 cm, 12 przeszkód/15 skoków) był jedynym elementem niedzielnego programu zawodów Warsaw Jumping, a wszystko rozpoczęło się o godz. 11:00. Do konkursu przystąpiły reprezentacje 11 państw (Austria, Belgia, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Niemcy, Portugalia, Szwecja, Węgry, Włochy i Polska), przy czym Włosi – zeszłoroczni zwycięzcy tego konkursu – weszli do finału po rezygnacji Szwajcarów, natomiast Polacy uzyskali awans na mocy dzikiej karty przeznaczonej dla gospodarza zawodów. Jako pierwsi na tor wyjechali Jarosław Skrzyczyński (POL) & 9-letni ogier Inturido (Zambesi TN – Bailey/Verdi TN), którzy pokonali tor na czysto i w normie czasu, co wywołało ogromny entuzjazm wśród publiczności. Przejazdy rywali przeplatały się z występami kolejnych reprezentantów Polski, które zakończyły się w następujący sposób – Marek Lewicki (POL) & 9-letnia klacz La Pezi (Lord Pezi Junior – Gina/Ludwig von Bayern) oraz Przemysław Konopacki (POL) & 10-letnia klacz Home-Run (Spartacus TN – Ziggy/Concorde) zebrali po 4 pkt karne, a Andrzej Opłatek (POL) & 10-letni wałach Diaroubet (Diarado – Baldorra/Baloubet Du Rouet) dotarli do mety z 14 pkt karnymi na koncie. Po zakończeniu I rundy na czele zestawienia znaleźli się Irlandczycy, 2. miejsce przypadło Włochom, 3. pozycję wywalczyli Austriacy, natomiast Polacy uplasowali się na 7. miejscu.
W II rundzie tylko jedna z ekip mogła pochwalić się zerowym wynikiem! Mowa tu o reprezentacji Włoch, która tym samym (pomimo zebrania 4 pkt w I nawrocie!) na tyle wzmocniła swoją pozycję, że po raz drugi z rzędu sięgnęła po tytuł wielkiego zwycięzcy całego sezonu Longines EEF Series. W składzie najlepszego zespołu znaleźli się: Riccardo Pisani (ITA) & 12-letni wałach Charlemagne JT Z (Cachas – Carte Blanche Z/Carthago Z), Lorenzo de Luca (ITA) & 10-letni wałach Scuderia 1918 Highlight W (Berlin – Delight W/Clearway), Emanuele Camilli (ITA) & 11-letni wałach Chadellano PS (Chacco Blue – Centana/Centadel) oraz Piergiorgio Bucci (ITA) & 10-letni ogier Carpe Diem J&F Champblanc (Casall – Norla I/Concerto II), a tak ich sukces skomentował Marco Porro, szef ekipy: „To był piękny dla nas dzień. Dziękuję koniom i jeźdźcom. W ostatnim roku wygraliśmy i udało nam się dziś powtórzyć ten sukces”. Irlandczycy musieli pogodzić się z zajęciem 2. miejsca, za to Austriacy już nikomu nie oddali uprzednio objętej 3. pozycji. Polacy nieco poprawili swój wynik, ponieważ ostatecznie uplasowali się na 6. miejscu, co było zasługą rewelacyjnego przejazdu Przemysława Konopackiego (POL), świeżo upieczonego mistrza Polski – zawodnik & 10-letnia klacz Home-Run (Spartacus TN – Ziggy/Concorde) zaprezentowali bezbłędny przejazd, który został nagrodzony wielkimi brawami. Pozostali członkowie ekipy Polski niestety mieli tu nieco mniej szczęścia: tym razem Jarosław Skrzyczyński (POL) & 9-letni ogier Inturido (Zambesi TN – Bailey/Verdi TN) zebrali 4 pkt karne, Andrzej Opłatek (POL) & 10-letni wałach Diaroubet (Diarado – Baldorra/Baloubet Du Rouet) otrzymali 12 pkt karnych, natomiast Marek Lewicki (POL) & 9-letnia klacz La Pezi (Lord Pezi Junior – Gina/Ludwig von Bayern) ukończyli rundę z 8 pkt karnymi na koncie. Jak swój udział widzieli sami Polacy? Oto komentarz Przemysława Konopackiego (POL): „Mogłoby być wyższe miejsce niż szóste, liczyliśmy trochę na więcej. Mamy jednak młode konie, które się dopiero uczą i to wymaga roku, półtora, a przynajmniej sezonu. Te konie muszą się obskakać i my musimy z nimi się zgrać na tym nowym poziomie. Wtedy można oczekiwać bardziej równych rezultatów”.
LONGINES EEF SERIES FINAL – NATIONS CUP | Warszawa, 11 września
1. Włochy – 4/217,74
2. Irlandia – 8/222,25
3. Austria – 12/ 213,27
4. Holandia – 13/220,71
5. Portugalia – 16/217,76
6. Polska – 20/209,10
7. Niemcy – 20/215,69
8. Hiszpania – 20/217,99
9. Szwecja – 24/213,16
10. Belgia – 24/216,43
11. Węgry – 28/223,79
Lista startowa – runda I, runda II
Wygrana Włochów w finale była nie tylko powtórką sukcesu z zeszłego roku, ale dodatkowo również awansem do I Dywizji Longines FEI Nations Cup 2023 (zawody Longines EEF Series to dawna II Dywizja Europy), ponadto warto dodać, że Totalizator Sportowy otrzymał prawo organizacji finałów również w sezonach 2023 i 2024. Serdecznie gratulujemy ekipie Włoch, ale i pozostałym reprezentacjom narodowym, które wzięły udział w tym wymagającym finale, w tym oczywiście szczególnie drużynie Polski! Bezbłędne przejazdy w wykonaniu Jarosława Skrzyczyńskiego (POL) i Przemysława Konopackiego (POL) sprawiły polskim kibicom wiele radości, ale na podziw zasługuje także niezwykła wola walki Andrzeja Opłatka (POL) i Marka Lewickiego (POL). Dziękujemy za Wasz udział w finale!
Przydatne linki:
Oficjalna strona internetowa zawodów Warsaw Jumping