Portal allhorseauctions.com przygotował finansowe podsumowanie internetowych aukcji koni skokowych i ujeżdżeniowych, które odbyły się w zeszłym roku – jak się okazało, dochody z licytacji online przyniosły zysk w wysokości prawie 110 mln euro, co stanowi ok. 1‰ zarobków osiąganych przez całą branżę jeździecką. Kto tym razem zyskał miano lidera spośród wszystkich ośrodków i domów aukcyjnych?
W ostatnim roku nie brakowało internetowych aukcji koni, co ma związek m.in. z trwającą pandemią koronawirusa i obostrzeniami, które obowiązują w poszczególnych krajach – to właśnie z tego powodu branża częściowo przeniosła się do internetu, a ogólnoświatowa sytuacja sprawiła, że oferta rozszerzyła się o wiele nowych licytacji koni online. Cała branża jeździecka wygenerowała ok. 100 mld euro obrotu, z czego niemal 110 mln euro stanowiły zyski z aukcji prowadzonych na stronach internetowych. Niekwestionowanym liderem jest oczywiście Paul Schockemöhle, lecz bardzo dobre wyniki osiągnął też np. ośrodek jeździecki Holger Hetzel. Spośród debiutantów najlepsze wyniki osiągnęły takie domy aukcyjne i marki jak np. Trigon Auctions, Chosen czy Grand Prix Sales.