To smutny czas dla polskiego jeździectwa… Po ciężkiej chorobie odszedł Łukasz Appel – utalentowany skoczek z szeregiem sukcesów na koncie, reprezentant Polski i trener. Gdy w zeszłym roku dowiedział się o strasznej diagnozie, wcale nie odebrało Mu to nadziei, wręcz przeciwnie, zawodnik wierzył w swoje wyzdrowienie. Niestety los zdecydował inaczej…
Łukasz Appel urodził się 26 czerwca 1981 r. Na początku swojej kariery zawodowej związał się z KJ Deresz Siemianowice Śląskie, na tym etapie zdobywając brąz podczas Mistrzostw Polski Młodych Jeźdźców. Potem przyszedł czas na zmiany – zawodnik dołączył do JKS Przybyszewo, dla którego wywalczył swoje pierwsze krajowe Grand Prix, a następnie postawił na KJ Warka Sielanka. W ostatnim czasie działał już bez przynależności klubowej, jednak każdego roku było pewne to, że tak jak zwykle weźmie udział w najbliższych Mistrzostwach Polski Młodych Koni, a wyszkolone przez Niego konie znów zadziwią zarówno publiczność, jak i zawodników oraz obecnych na wydarzeniu hodowców.
Był bardzo ambitny i zaangażowany, cały czas rozwijał swoje kwalifikacje, m.in. dzięki Wandzie Schmidt i Janowi van Hamondowi, którzy powierzali mu swoje wysokiej jakości konie. Przy tym wszystkim potrafił dzielić się swoją wiedzą z innymi – jako trener szkolił wielu polskich skoczków, a najlepszym przykładem może być amazonka Klara Kozioł, która uzyskała dobre wyniki na m.in. Mistrzostwach Europy Dzieci, Juniorów i Młodych Jeźdźców w Zuidwolde (2019) .
Los sprawił, że Łukasz Appel zaczął walczyć już nie na parkurach, ale o własne zdrowie i życie. W sierpniu zeszłego roku dowiedział się, że zdiagnozowano u Niego chorobę nowotworową – był wówczas na zawodach w Ciekocinku, a dobry start dawał Mu ogromne szanse na równie udane przejazdy podczas Mistrzostw Świata Młodych Koni w Lanaken. W tym czasie niestety musiał odłożyć plany sportowe na później, by skupić się na wymagającym i trudnym leczeniu. Koledzy z parkuru starali się Go wspierać w tej walce, a przykładem może być wykonanie wspólnej fotografii wszystkich zawodników, którzy brali udział w SCMK w Olszy – z taką inicjatywą wyszedł Szymon Tarant, który do zdjęcia dołączył też kilka słów wsparcia i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.
Jeszcze kilka tygodni temu Łukasz Appel czuł się całkiem nieźle, bardzo dzielnie walczył o wyzdrowienie, dlatego tym trudniej uwierzyć w to, że odszedł… Łukasz Appel zmarł w nocy 9 czerwca br., miał zaledwie 39 lat. Pogrzeb odbędzie się 16 czerwca (wtorek) na cmentarzu pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Łodzi (ul. Szczecińska 96/100) o godz. 13:00.
W imieniu całej redakcji składamy wyrazy współczucia i żalu Rodzinie i Bliskim Łukasza Appela.