Na początku 2021 r. pisaliśmy o tym, że Marco Fusté objął posadę dyrektora skoków FEI, którą uważał za idealne ukoronowanie swojej długiej i bogatej kariery, a teraz Międzynarodowa Federacja Jeździecka poinformowała o odejściu tego 60-letniego Hiszpana. Fusté zmarł 5 stycznia br. z powodu choroby serca, co pogrążyło w żałobie Jego najbliższych – żonę Isę i córkę Ainoę, jak również całą społeczność jeździecką.
Marco Fusté (1962-2023) nie miał sobie równych w dziedzinie sportów jeździeckich. Doświadczenie zdobywał jako sportowiec, szef ekipy czy organizator wydarzeń, a w tym wszystkim towarzyszyła Mu wrodzona charyzma, którą zjednywał sobie ludzi wokół. Swoją rozległą wiedzą dzielił się jako m.in. szef skokowej ekipy Hiszpanii (od 2006), dyrektor skoków w Hiszpańskiej Federacji Jeździeckiej czy członek Komisji Skoków FEI (2011-2015), lecz Jego największym marzeniem było zostanie dyrektorem skoków FEI, co urzeczywistniło się 2 lata temu. Wówczas powierzono Mu np. rewizję Przepisów Skoków FEI, a także organizację Igrzysk Olimpijskich w Tokio (zadanie było wyjątkowo trudne ze względu na pandemię koronawirusa i wynikającą z tego zmianę terminu zawodów), Mistrzostw Świata FEI oraz finałów Pucharu Świata i Pucharu Narodów.
Na stronie internetowej FEI pojawiło się pożegnanie Marca Fusté, a Jego pamięć uczcił też Ingmar De Vos, prezes FEI, który powiedział: „FEI i cała społeczność jeździecka straciły prawdziwego przyjaciela, lojalnego jeźdźca, mentora i pasjonata sportu”.
