16-letni Cornet d'Amour (Cornet Obolensky – Daquiri/Damiani) opuszcza parkury świata, by udać się na zasłużoną emeryturę. Dotąd wałach występował wraz z Danielem Deusserem (GER), dla którego nie jest to proste rozstanie.
Westfalski Cornet d'Amour (Cornet Obolensky – Daquiri/Damiani) ma na koncie wiele imponujących zwycięstw, dzięki którym Deusser mógł na dobre wejść do grona najwspanialszych skoczków świata. Duet wywalczył np. złoty medal podczas finału FEI World Cup™ w Lyonie (2014), brązu w finale FEI World Cup™ w Göteborgu (2016) czy srebrne medale w klasyfikacji drużynowej podczas Mistrzostw Europy w Herningu (2013) oraz Akwizgranie (2015). Wśród sukcesów można też wymienić uczestnictwo w MŚMK w Lanaken (2010) czy Światowych Igrzyskach Jeździeckich w Caen (2014).
Na facebookowym profilu Stephex Stables pojawił się wzruszający wpis o przejściu Corneta na emeryturę. Post zawierał również wypowiedź Daniela Deussera (GER), który przyznał, że koń może zmienić całe życie zawodnika, a potem dodał: „Właśnie tak było w przypadku Corneta i mnie. Jest wyjątkowym koniem, zawsze dokładał wszelkich starań, aby znaleźć się w czołówce tego sportu. Zwycięstwo podczas Pucharu Świata w Lyonie było punktem kulminacyjnym naszych karier. Jestem wdzięczny za to, co razem osiągnęliśmy. Będę za nim tęsknił w mojej stajni, ale już czas, by mógł zacząć cieszyć się zielonymi pastwiskami”.
Uroczyste pożegnanie konia odbędzie 31 sierpnia podczas zawodów Brussels Stephex Masters, a my już teraz życzymy wałachowi udanej, spokojnej i długiej emerytury!