Tak jak można było przewidzieć występy zaprzęgowców podczas Cavaliady Lublin 2017 znów dostarczyły wielkich emocji. Pięć startujących zespołów do końca walczyło o jak najlepsze miejsce, które dałoby szansę walki o medal w warszawskim finale.
W czwartkowym konkursie bezkonkurencyjny był Adrian Kostrzewa, powożący niezwykle zwinnymi i szybkimi końmi rasy lipicańskiej. Drugie miejsce wywalczył Bartłomiej Kwiatek, w którego zaprzęgu pracują efektowne konie rasy śląskiej, a trzecie - Ireneusz Kozłowski. Drugi konkurs "padł łupem" Ireneusza Kozłowskiego, drugi był Adrian Kostrzewa, a trzeci Piotr Mazurek.
Sytuacja w tabeli rankingowej po dwóch etapach HPP przedstawia się następująco:
Bardzo małe różnice punktowe z pewnością sprawią, że walka o medale HPP będzie toczyć się do samego końca. Jedno jest pewne - los złota nie jest jeszcze przesądzony i w Warszawie wszystko zdarzyć się może.