Do walki o Grand Prix zawodów CSI3*-W Cavaliada Poznań 2016 przystąpiło 50 par. Na liście nie zabrakło gwiazd światowego formatu. Licznie zgromadzona publiczność mogła podziwiać tak znanych i utytułowanych jeźdźców jak aktualny druzynowy Mistrz Świata i Europy Jur Vrieling (NED), zwycięzca Wielkiej Nagrody Akwizgranu 2016 - Philipp Weishaupt (GER) czy Mistrz Polski 2016 - Kamil Grzelczyk.
Włoski gospodarz toru - Andrea Colombo postawił przed zawodnikami bardzo trudne zadanie i ostatecznie do rozgrywki awansowało siedmioro jeźdźców. W niej zdecydowanie najszybszy był reprezentant Luksemburga - Marcel Ewen na Excenel V (Thunder van de Zuuthoeve x Landetto), który mocno ryzykował, ale ostatecznie sięgnął po zwycięstwo. Drugie miejsce wywalczył Niemiec - Andre Thieme (GER) na Conthendrix (Contendro I x Cor de la Bryere), a trzecie Czeszka - Anna Kellnerova na Classic (Armitage x Chin Chin). Najlepszy czas w rozgrywce - 35,01 s uzyskał Michael Cristofeletti - niestety przypłacił go zrzutką.
Marcel Ewen swoim sukcesem przełamał "niemiecką dominację". W ostatnich kilku latach w poznańskiej hali po zwycięstwo w Grand Prix sięgali przeważnie nasi zachodni sąsiedzi. W 2015 roku najlepszy był Christian Kukuk, a wcześniej m.in. Felix Hassmann.
Zwycięzca podczas konferencji prasowej, omawiając swoją taktykę przyznał, że postawił wszystko na jedną kartę, wiedząc, że w rozgrywce nie wystąpi wielu zawodników i nawet przy błędach nie zajmie słabego miejsca.
To nie pierwszy sukces Marcela Ewena odniesiony w Polsce. Latem 2016 roku Luksemburczyk świetnie spisywał się w zawodach z cyklu Baltica Summer Tour, dwukrotnie zajmujące 2. miejsce w konkursach Grand Prix ( I i II tydzień).
Jak w Grand Prix Poznania wypadli Polacy? Przyzwoicie, choć niestety żadnemu z naszych reprezentantów nie udało się zakwalifikować do rozgrywki. Po jednym błędzie w przejeździe podstawowym mieli Kamil Grzelczyk na Wibaro, Wojciech Wojcianiec na Cassio Melloni oraz Michał Ziębicki na Heartbreaker 5. Ostatecznie najwyżej sklasyfikowany, na 10. miejscu został ten pierwszy.