Jak głosi stare jeździeckie przysłowie "kto nie jeździ ten nie spada". Upadki i wypadki nie omijają także bardzo doświadczonych zawodników, o czym w poniedziałek przekonał się bardzo utytułowany, brytyjski zawodnik - Michael Whitaker. Podczas jednego z treningów koń Michaela spłoszył się i w efekcie jeździec spadł, lądując między koniem, a ogrodzeniem placu. Szczegółowe badanie lekarskie wykazało pokaźnej wielkości krwiak i pęknięte żebro.
W rozmowie z Horse&Hound Michael Whitaker zadeklarował jednak gotowość do startu w CSIO Hickstead, gdzie już jutro (29.07) Brytyjczycy będą walczyć o punkty Furusiyya Nations Cup. Mimo odniesionej kontuzji zawodnik prawdopdobnie wystartuje również w IO Rio de Janeiro.
Mamy nadzieję, że ten doświadczony zawodnik szybko wróci do zdrowia!