W ostatni czwartek (30 grudnia) zmarł 90-letni Wolfgang Müller – dresażysta, olimpijczyk, trener wielu pokoleń zawodników, medalista i uczestnik najróżniejszych mistrzostw, a także zdobywca tytułu Mistrza Jeździectwa.
Wolfgang Müller urodził się 6 października 1931 r. w miejscowości Landsberg an der Warthe, czyli dzisiejszym Gorzowie Wielkopolskim. Swoje pierwsze treningi ujeżdżeniowe odbył tuż po zakończeniu II wojny światowej, a w następnych latach kontynuował naukę w kilku ośrodkach, w tym np. w stadninie Halle-Kreuz. Ciężka praca opłaciła się, ponieważ zawodnik aż dwukrotnie zakwalifikował się do igrzysk olimpijskich – w Meksyku (1968) zajął 16. miejsce w klasyfikacji indywidualnej i 4. miejsce w klasyfikacji drużynowej, natomiast w Monachium (1972) uplasował się indywidualnie na 16. miejscu i drużynowo na 5. miejscu. Müller reprezentował Niemiecką Republikę Demokratyczną, a bardzo trudna sytuacja ekonomiczna tego kraju spowodowała, że olimpijska ekipa dresażystów nie mogła liczyć na żadną formę wsparcia. Drużyna nie miała zaplecza w postaci dużej stawki koni do wyboru czy uznanych trenerów, dlatego członkowie ekipy NRD wpadli na pomysł… obserwowania cyrkowców, uczących konie wykonywania piaffów czy pasaży. Metoda okazała się skuteczna, ponieważ zespół – oczywiście z Müllerem w składzie – zdobył np. srebro podczas Mistrzostw Europy w Wolfsburgu (1969) czy brąz na Mistrzostwach Świata w Akwizgranie (1970).
Ponadto Wolfgang Müller aż jedenaście razy uczestniczył w Mistrzostwach NRD w ujeżdżeniu, ale spełniał się też jak trener – wystarczy tu dodać, że podczas Mistrzostw NRD Jego podopieczni wywalczyli łącznie aż 35 tytułów! Co ciekawe, jedna z byłych uczennic, Ina Saalbach, nie tylko zrobiła dużą karierę w dresażu, ale i została żoną Müllera. W 1998 r. Niemiecka Federacja Jeździecka nadała zawodnikowi zaszczytny tytuł Mistrza Jeździectwa, a sam Müller kontynuował swoją karierę jeździecką aż do 2009 r., kiedy to po raz ostatni zaprezentował się na czworoboku jako uczestnik zawodów.