Choć zdołała wrócić do zdrowia po kontuzji, niestety już więcej nie pojawi się na żadnym parkurze – taką decyzję podjęli właściciele 14-letniej klaczy Clinta (Clinton – Last Flight/Lord Pezi), która w ostatnich latach tworzyła bardzo udany duet z McLainem Wardem (USA). Amerykanin ogłosił tę wiadomość na swoim profilu na Facebooku, już w pierwszym zdaniu podkreślając, że ta sytuacja jest dla niego nie tyle co smutna, co bardziej rozczarowująca.
Dziś oldenburska Clinta jest najbardziej kojarzona ze startów wraz z Wardem, jednak wcześniej klacz tworzyła duet z Philippem Rüpingiem (GER), a co ciekawe, para odwiedziła też Polskę! Mowa o Cavaliadzie w Poznaniu, podczas której niemiecki zawodnik i Clinta zajęli 2. miejsce w konkursie Grand Prix (2017). Nieco później wodze przejął już McLain Ward, dzięki czemu klacz mogła spróbować swoich sił w zawodach na najwyższym poziomie. Duet odniósł zwycięstwa w 5-gwiazdkowych konkursach Grand Prix w Nowym Jorku (2018), Akwizgranie (2018) czy Dinard (2018), lecz przede wszystkim wsławił się zdobyciem złota w klasyfikacji drużynowej podczas Światowych Igrzysk Jeździeckich (2018). Ich ostatnim wspólnym startem okazały się zeszłoroczne zawody w Tryonie (2020), gdzie duet niestety nie odniósł większego sukcesu.
It’s with some disappointment that I have to announce that after a year of great efforts to bring Clinta back from an...
Opublikowany przez Mclaina Ward Czwartek, 2 grudnia 2021
W ostatni czwartek (2 grudnia) McLain Ward opublikował na swoim facebookowym profilu wpis, który rozpoczyna się następująco: „Z pewnym rozczarowaniem muszę ogłosić, że po roku wielkich wysiłków, aby przywrócić Clintę po kontuzji do sportu, zapadła decyzja – podjęta wraz z jej bardzo wspierającymi właścicielami, Sweeneyem i Susan Heller – o jej przejściu na emeryturę. Ta decyzja nie jest pełna smutku, lecz właśnie rozczarowania, ponieważ [Clinta] jest zdrowa, ale czujemy, że nie byłaby w stanie fizycznie udźwignąć stresu, który towarzyszy zawodom na najwyższym poziomie”. W dalszej części Amerykanin dodał, że Clinta będzie teraz używana w hodowli, a także podziękował wszystkim osobom, dzięki którym mógł tworzyć duet z klaczą.