Najpierw Cavaliada, a teraz wyścigi niemal w samym sercu Krakowa! Prezydent miasta prof. Jacek Majchrowski podpisał list intencyjny w sprawie reaktywacji toru wyścigów konnych w Krakowie, co jest świetną wiadomością dla miłośników gonitw z tej części Polski.
Kraków będzie mieć możliwość rozgrywania wyścigów konnych. Podpisałem dziś list intencyjny w sprawie reaktywacji na Błoniach toru wyścigów konnych. fot. Bogusław Świerzowski
Opublikowany przez Jacek Majchrowski Czwartek, 5 grudnia 2019
Krakowskie wyścigi konne będą organizowane corocznie na terenie Błoń (to ogromna łąka o powierzchni 48 ha, która jest położona niedaleko centrum miasta), a nieco więcej zdradził prof. Jacek Majchrowski: „To nie będzie oczywiście na początku tak jak Służewiec, ale idzie to wszystko w tym kierunku”. Wśród podpisujących dokument znalazł się również minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski, który wspomniał też o kwestii finansowej: „Koszty związane z funkcjonowaniem nie będą obciążały budżetu miasta, chcę tutaj mieszkańców uspokoić, ponieważ jest to element szerszego programu rozwoju hodowli koni w Polsce (...)”. W takim razie kto poniesie koszty organizacji? Oto dalsze wyjaśnienia: „Jeśli chodzi o same wyścigi konne, rolą miasta będzie udostępnienie terenu i promocja wydarzenia, natomiast koszty związane z jego organizacją poniosą Polski Klub Wyścigów Konnych oraz Małopolska Hodowla Roślin sp. z o.o”. Swoje podpisy złożyli również Tomasz Chalimoniuk (prezes Polskiego Klubu Wyścigów Konnych) oraz Piotr Serafin (przedstawiciel Małopolskiej Hodowli Roślin sp. z o.o.).
Teraz pozostaje czekać na wznowienie krakowskich wyścigów konnych! Dodajmy, że w zeszłym roku Kraków dołączył do grona miast organizujących Cavaliadę, a pierwsza podwawelska edycja okazała się ogromnym sukcesem, która przyciągnęła mnóstwo kibiców. W lutym przyszłego roku odbędzie się tu kolejna edycja tych spektakularnych zawodów, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.