Sporo zamieszania w Irlandii wywołała dziś decyzja podjęta przez szefa ekipy skoczków - Roberta Splaine. Oficjalnie ogłoszono, że irlandzkim kandydatem do IO Rio 2016 nie będzie tak jak zakładano Bertram Allen, ale jego kolega z kadry Greg Broderick.
Decyzja ta jest o tyle zaskakująca, że "olimpijski bilet" dla Irlandii wywalczył właśnie Bertram Allen, dzięki wysokiej pozcyji w olimpijskim rankingu. Kolejnym Irlandczykiem w tym zestawieniu był doświadczony Denis Lynch, jednak ostatecznie nie udało mu się wywalczyć kwalifikacji. Szansę na olimpijski występ, drużyna Irlandia straciła po niefortunnym występie podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Europy w Aachen.
Dzisiejsza decyzja może dziwić, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę Longines Ranking. W najnowszym zestawieniu Bertram Allen zajmuje 10. miejsce i jest najwyżej sklasyfikowanym Irlandczykiem, natomiast Greg Broderick - 252. (!), wyprzedzają go m.in. Cian O'Connor, czy startujący niedawno w Poznaniu - Kenny Darragh. Według przepisów kwalifikacja nie jest jednak przypisana do konkretnego zawodnika, ale federacji i to właśnie ona wybiera reprezentanta danego kraju, który będzie startował w igrzyskach. Irlandczycy tłumaczą, że decyzję podjęto po świetnym występie Grega i MHS Going Global podczas ostatnich zawodów CSIO5* w St Gallen.
MHS Going Global (O QUidam Junior x Cavalier) to 10-letni wałach wyhodowany w Irlandii i zapisany do księgi ISH (Irish Sport Horse). Jego właścicielem jest stajnia Caledonia Stables. W 2015 roku para Greg Broderick & MHS Going Global startowała na Mistrzostwach Europy, zjamując 7. miejsce w konkursie drużynowym i 31. w klasyfikacji indywidualnej.