Bardzo ciężki bój o medale stoczyli zawodnicy konkurencji WKKW. Obfite opady deszczu sprawiły, że podłoże na trasie krosu (już i tak trudnego, bo pagórkowatego) stało się grząskie i śliskie. Do rywalizacji przystąpiły trzy polskie pary - Jerzy Krukowski & Apokalipsa, Jacek Jeruzal & Flandia oraz Marta Dziak-Gierlicz & Vacat. W ujeżdżeniu najlepiej wypadła Marta. Także ona, jako w polskiej drużynie, ukończyła piekielnie trudny kros. Niestety przed skokami z powodu drobnej niedyspozycji konia Marta postanowiła wycofać się z dalszej rywalizacji.
O trudności próby terenowej niech świadczy fakt, że nie ukończył jej m.in. Jonathan Paget - zwycięzca ubiegłorocznych zawodów CCI4* Burghley i Badminton (!).
W klasyfikacji indywidualnej zwyciężyła reprezentantka Niemiec - Sandra Auffarth na Opgun Louvo - para doskonale znana polskim kibicom z występów w Strzegomiu. Sandra ukończyła Mistrzostwa Świata z wynikiem 52,0 pkt. Do 35,2 pkt z próby ujeżdżenia do jej wyniku dopisano 16,8 pkt za spóźnienie w krosie.
Z wynikiem zaledwie 0,3 pkt gorszym, po srebrny medal sięgnął broniący tytułu Michael Jung & Fischerrocana FST. Na najniższym stopniu podium stanął zwycięzca próby terenowej - William Fox-Pitt startujący na Chilli Morning. Warto dodać, że w czołówce, na 7. miejscu uplasował się Peter Thomsen wał. Horseware's Barny. Koń te jest synem kozienickiego folbluta, og. Barnauł (Club House - Barmanka/Doryant).
Najlepszą drużyną MŚ 2014 okazała się reprezentacja Niemiec, medal srebrny wywalczyli Brytyjczycy, a brązowy Holendrzy. Dla tych ostatnich jest to historyczny sukces.