Zmiany kadrowe w polskich stadninach koni czystej krwi arabskiej - konferencja prasowa

Data publikacji: 2016-03-01
Pianissima fot. Oliwia Chmielewska
 Pianissima, wrzesień 2015

 

Nie opadają emocje po niespodziewanym zwolnieniu prezesów SK Janów Podlaski i SK Michałów - panów Marka Treli i Jerzego Białoboka oraz inspektor ANR - Anny Stojanowskiej. W poniedziałek, 29 lutego w Warszawie odbyła się specjalna konferencja z udziałem ww osób, którą transmisję "na żywo" przeprowadził Świat Koni, a jej retransmisję można obejrzeć poniżej:

 

źródło: swiatkoni.pl

 

W konferencji uczestniczyli - dr Marek Trela, Jerzy Białobok, Anna Stojanowska, a prowadził ją znany dziennikarz jeździecki, redaktor Marek Szewczyk. Do udziału zostali również zaproszeni specjaliści z zakresu medycyny weterynaryjnej, hipiatrzy z dużym doświadczeniem tacy jak: prof. Marian Tischner (specjalista w zakresie biotechnologii rozrodu zwierząt) oraz dr Bernard Turek (Kierownik Katedry Chirurgii, SGGW). W trakcie konferencji prasowej pytania zadawli dziennikarze zarówno mediów branżowych jak i niebranżowych. Reportaż z tego wydarzenia wyemitowano wieczorem m.in. w głównym wydaniu Faktów TVN

Byli prezesi SK Michałów i SK Janów Podlaski szczegółowo opowiedzieli o samej procedurze zwolnienia ich zajmowanych stanowisk, odpowiedzieli również m.in. na zarzuty ANR (komunikat ANR publikujemy poniżej). Pierwszym z powodów zwolnienia miał być niedostateczny nadzór, w wyniku którego życie straciła Pianissima. Jak wyjaśnił Marek Trela - od momentu zauważenia objawów kolki do momentu przyjazdu do kliniki na Służewiec minęło mniej niż 4 godziny, co biorąc pod uwagę na odległość jaka dzieli stadninę w Janowie Podlaskim i Warszawę, wynoszącą ok. 200 km jest wynikiem wręcz rekordowym. Na podstawie opisu sporządzonego przez lekarza z kliniki na Służewcu, dra Jana Samsela, dr Bernard Turek wykluczył możliwość uratowania klaczy. 

W kolejnej części konferencji obecne na niej osoby obaliły pozostałe dwa zarzuty, uzasadniając, że to m.in. dzięki dzierżawom klaczy i ogierów możliwe było stworzenie i wypromowanie marki "Polish Arbian". Wyjaśniono również, że polskie prawo w żaden sposób nie reguluje liczby zarodków pozyskanych od danej klaczy. Ograniczenie takie istnieje jedynie w odniesieniu do możliwości rejestracji w księdze PASB źrebiąt z embriotrnsferu. I tak od jednej klaczy możliwe jest zarejestrowanie jedynie dwóch źrebiąt rocznie - jednego urodzonego naturalnie i jednego na drodze ET. Takiego ograniczenia nie ma jednak w innych krajach, a więc np. sprzedaż i pozysykiwanie zarodków, w momencie gdy klacz przebywa zagranicą jest legalne. 

 

Czempionat Europy 2008 - Marek Trela - drugi od prawej, odbiera nagrodę za zwycięstwo kl. Panissima 

 

Komunikat ANR, w sprawie zmian kadrowych w SK Janów Podlaski i SK Michałów, z dn. 24.02:

Stadniny Koni w Janowie Podlaskim i Michałowie figurują na liście spółek hodowlanych o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej. Nadzór właścicielski nad nimi pełni Agencja Nieruchomości Rolnych.

 

W związku z utratą zaufania, 19 lutego 2016 r. zostały odwołane Zarządy obu tych stadnin. Powodami odwołania były między innymi:

  1. Brak odpowiedniego nadzoru hodowlano-weterynaryjnego nad końmi arabskimi czystej krwi w przypadku Janowa Podlaskiego. Skutki braku odpowiedniego nadzoru potwierdzają m.in. okoliczności związane z zachorowaniem, leczeniem i eutanazją klaczy Pianissima, która wyceniona została na 3 000 000 €. Śmierć klaczy nastąpiła w październiku 2015 r. Dla porównania w rekordowej aukcji, jaka odbyła się  w Janowie Podlaskim w sierpniu 2015 r.,  uzyskano za klacz Pepita kwotę 1 400 000 €.
  2. Dopuszczenie przez Zarządy obu stadnin do pobierania przez zagranicznych kontrahentów większej liczby zarodków niż dopuszczają to polskie regulacje.
  3. Zawieranie przez Zarządy obu spółek umów dzierżawy klaczy z zagranicznymi ośrodkami hodowlanymi w sposób, który nie zabezpieczał w pełni interesów polskich podmiotów oraz ograniczał możliwości dochodzenia roszczeń.

    Państwowe stadniny koni arabskich czystej krwi w Polsce są i nadal będą traktowane przez Agencję Nieruchomości Rolnych jako priorytetowe.

    Biuro Rzecznika Prasowego

 

 

fot. Oliwia Chmielewska/equista.pl,