Przygotowania trwały, a polscy miłośnicy powożenia już trzymali kciuki za Piotra Mazurka (POL) oraz Wiesława Sadowskiego (POL), którzy mieli pojawić się na starcie Mistrzostw Świata w powożeniu zaprzęgami czterokonnymi (FEI Driving World Championships Four in Hand)… Niestety tegoroczna edycja została odwołana, w dodatku w ostatniej chwili, ponieważ zawody miały odbyć się w dniach 7-11 października w Valkenswaard. Jakie jest stanowisko Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej (FEI) w tej sprawie?
Tak naprawdę decyzję o odwołaniu podjęły władze Valkenswaard, które tym samym zastosowały się do nowych zasad wprowadzonych przez holenderski rząd. Przyczyną tych zmian jest niestety obecna sytuacja związana z pandemią koronawirusa, a konkretnie wzrost liczby zakażeń. Pomimo wszystko Międzynarodowa Federacja Jeździecka starała się jednak zorganizować te zawody – wśród różnych możliwości brano pod uwagę np. przeniesienie zmagań do Niemiec, które złożyły taką propozycję – lecz niestety nie udało się ze względu na bliski termin rywalizacji i wspomniane obostrzenia. Tak tę sytuację skomentowała Sabrina Ibáñez, sekretarz generalna FEI: „To druzgocące, że Mistrzostwa Świata w powożeniu w Valkenswaard musiały zostać odwołane w ostatniej chwili, kiedy wszyscy zaangażowani w organizację włożyli już tyle wysiłku w przygotowania, ale niestety nowe restrykcje wprowadzone przez holenderski rząd uniemożliwiają rozpoczęcie mistrzostw w przyszłym tygodniu”.