Land Rover Kentucky Three-Day Event: Paweł Spisak na starcie!

Data publikacji: 2018-04-26
Land Rover Kentucky Three-Day Event: Paweł Spisak na starcie! fot Dava Palej Timeless Photography

 

W ubiegłym tygodniu do Kentucky (Stany Zjednoczone) dotarł Paweł Spisak wraz ze swoim podstawowym koniem Banderasem (Moravia – Babilonia/Jape). Odbywają się tam zawody w ramach Kentucky Three-Day Event, gdzie nasz zawodnik wystartuje w klasie CCI4*. Tegorocznym sponsorem tytularnym zawodów w Kentucky jest firma Land Rover. Całe wydarzenie trwa w dniach od 26 do 29 kwietnia, a o zgłoszeniu Polaka pisaliśmy TUTAJ.

 

 

Dotarliśmy do wywiadu przeprowadzonego z Pawłem na miejscu przez portal An Eventful Life. Jak nasz zawodnik czuje się w USA, czemu wybór padł na Banderasa i jak wygląda praca z tym koniem? Poniżej przedstawiamy treść rozmowy z dziennikarką AEL: 

 

An Eventful Life: Bardzo miło Cię tutaj widzieć. Czy to Twój pierwszy przyjazd do Kentucky?

Paweł Spisak: Tak, to mój pierwszy przyjazd tutaj, a także moja pierwsza wizyta w Stanach Zjednoczonych, więc jestem bardzo podekscytowany tym, że tutaj jestem.

An Eventful Life: Co sprawiło, że zdecydowałeś o przywiezieniu Banderasa na te zawody?

Paweł Spisak: Trenuję z Michaelem Jungiem od dwóch lat, na początku roku staraliśmy się stworzyć plan na sezon. Zdecydował, że dobrze będzie pojechać do Kentucky, ponieważ Banderas jest wystarczająco doświadczony, a także odpowiednio młody. A biorąc pod uwagę, że tegoroczne Mistrzostwa Świata są w USA, to w tym momencie sezonu udział w Kentucky jest dobrym przygotowaniem do MŚ. Dobrze być tutaj na tak fantastycznym konkursie. 

An Eventful Life: Czy myślisz, że zdołasz pokonać M. Junga i fischerRocana?

Paweł Spisak: FischerRocana jest „królową Kentucky”, a M. Jung jest „królem WKKW”, więc jestem po prostu dumny, że mogę być tutaj z nim. Daje mi dużo rad i będę się starał zrobić, co do mnie należy – pokazać się z jak najlepszej strony. 

An Eventful Life: Byliście z Banderasem w Rio, a później, na Mistrzostwach Europy w Strzegomiu uchodziliście za gwiazdy. Czy mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy, jak wyglądała Twoja praca z tym koniem od samego początku, o jego temperamencie, jakim jest zwierzęciem?

Paweł Spisak: Banderas jest ze mną od sześciolatka, zacząłem z nim starty w WKKW od zera. Jako czterolatek biegał w wyścigach. Później został kupiony dla córki właściciela, ale był bardzo niesfornym koniem i nie do końca potrafiła sobie z nim poradzić. Właściciel zdecydował o znalezieniu Banderasowi nowego jeźdźca, bardziej doświadczonego. I wybrał mnie. Jestem bardzo szczęśliwy, że mam Banderasa od p. Marka Jodko. Zaczęliśmy naszą wspólną przygodę z WKKW. Jest wyjątkowym koniem, myślę, że ma ogromny potencjał, bardzo dobrze galopuje i skacze. Dobry w czasie ujeżdżenia, ale potrafi też być gorący, zdenerwowany i nieposłuszny. Nie do końca lubi głośną atmosferę, ale z roku na rok jest coraz lepiej. Myślę, że systematyczna praca, zwłaszcza praca z M. Jungiem pomaga mi polepszyć wyniki z ujeżdżenia i innych prób. W zeszłym roku braliśmy udział w Mistrzostwach Europy w Polsce, wydawało się, że będą to dla nas bardzo dobre zawody. Na początku dobry start w ujeżdżeniu, później bardzo dobrze przejechany kros. Ale niestety Banderas miał mały wypadek w boksie po próbie terenowej, przeciął sobie skórę na nodze i musieliśmy go wycofać podczas drugiego przeglądu weterynaryjnego. Na szczęście to tylko nieduże przecięcie, więc bardzo szybko się zagoiło. Teraz jest znów w dobrej formie. Zaczęliśmy ten sezon bardzo dobrze, pierwsze zawody mieliśmy w Pratoni del Vivaro (Włochy), konkursem CIC3*, byliśmy drudzy za M. Jungiem i Rocaną, wspaniale było być zaraz za moim bohaterem. Później mieliśmy treningowe zawody w Kreuth (Niemcy), przejechaliśmy tylko próbę ujeżdżenia i kawałek krosu, w trakcie którego skupiliśmy się na pracy w galopie przygotowującej do konkursu w Kentucky. A teraz jesteśmy tutaj. Mam nadzieję, że to będą dla nas dobre zawody.

An Eventful Life: Czy oglądałeś filmy wideo z Kentucky, wiedziałeś czego się spodziewać, zanim tu przyjechałeś? Co wiesz o Kentucky?

Paweł Spisak: Tak, oczywiście. Dużo rozmawiałem z Michaelem, ma doświadczenie w startach w tym miejscu, pokazał mi filmy ze startów Rocany oraz innych koni i jeźdźców. Wiem, że to naprawdę trudne zawody, szczególnie próba terenowa, ale jestem pewny, że jesteśmy wystarczająco przygotowani.

An Eventful Life: Przyleciałeś tutaj ze swoim luzakiem?

Paweł Spisak: Jest jeden luzak dla Banderasa i fischerRocana – Kristina, jest z nami tutaj. Mamy naprawdę dużo czasu, nie potrzebujemy więcej ludzi, dużo mogę robić sam.

An Eventful Life: Kto zaplata konie?

Paweł Spisak: Oczywiście Kristina! Ja mogę więcej czyścić, spacerować, sprzątać… Zaplatać niekoniecznie.

An Eventful Life: Dziękuję za wywiad, udanych zawodów i do zobaczenia później. Mam nadzieję, że będzie Ci się tutaj podobać.

Paweł Spisak: Na pewno, dziękuję.

Oryginalny wywiad znajduje się TUTAJ

 

Zawodnicy są już po pierwszym przeglądzie weterynaryjnym. Z 58 zgłoszonych koni zostało 46, które przystąpią do rywalizacji. Banderas przeszedł przegląd bez zastrzeżeń.  

Plan zawodów można znaleźć TUTAJ.

Lista startowa dostępna jest TUTAJ.

Trzymamy kciuki za udany start naszego zawodnika!

 

 

Przydatne linki

Strona internetowa zawodów

Relacja online z pierwszego przeglądu weterynaryjnego

Migawki z Kentucky Three-Day Event 2017

Wyniki online

 

 

 

 

tekst i opracowanie: equista.pl, fot. Timeless Photography/equista.pl

 

 

 

 

Konie - zobacz rodowody

Banderas