W krajach Europy Zachodniej najlepsze konie sportowe żegna się „z pompą”. Dziś jedna z takich pięknych ceremonii miała miejsce w Genewie. Kibice mieli okazję pożegnać wspaniałego wałacha Nino de Buissonnets, na którym Steve Guerdat zdobył w 2012 roku złoty medal IO Londyn.
Oficjalne pożegnanie #Flying Nino nastąpiło po zakończeniu konkursu Grand Prix, w którym para awansowała do rozgrywki i zajęła ostatecznie 12. miejsce. W trakcie ceremonii publiczność zgromadzona na trybunach uniosła w górę kartki z imieniem konia, a sam zawodnik nie mógł powstrzymać łez.
Ceremonia pożegnania Nino de Buissonets
Nino de Buissonnets (Kannan x Narcos II) urodził się w 2001 roku we Francji. Mimo niepozornej sylwetki Nino, jak większość potomków Kannana, charakteruje się bardzo dużą potęgą skoku, dzięki czemu przez kilka sezonów utrzymywał się w czołówce najlepszych koni skokowych świata. W 2012 roku wraz ze Steve'em sięgnął po złoto IO Londyn, a rok później podczas Mistrzostw Europy zajął 9. miejsce w ścisłym finale. Co ciekawe podczas wspomnianego finału Nino pokazał swój niełatwy charakter, odmawiając skoku na jednej z ostatnich przeszkód. Równo rok temu Steve i Nino wygrali Rolex Grand Prix w Genewie, a niespełna rok później otarli się o kolejny olimpijski medal, kończąc zmagania w Rio na 4. miejscu. Decyzja o zakończeniu kariery w „szczycie formy” to piękny gest ze strony zawodnika i właścicieli konia.