Niemiecki portal internetowy Vielseitigkeitssport Deutschland opublikował wiadomość o sensacyjnym transferze 16-letniego wałacha Banderas (Moravia – Babilonia/Jape), który do tej pory wręcz automatycznie kojarzył się z Pawłem Spisakiem (POL). Polski koń od kilku tygodni znajduje się w stajni Michaela Junga (GER), obecnie 7. najlepszego WKKW-isty świata wg rankingu FEI.
Paweł Spisak & Banderas (2007, sp, hod. Roman Drabiński, wł. Marek Jodko) połączyli swoje siły, gdy koń miał zaledwie 3 lata. Duet dosłownie szedł jak burza, zdobywając medal za medalem i uczestnicząc w najważniejszych zawodach w WKKW. Pośród ważniejszych sukcesów na pewno warto wspomnieć ich udział w Światowych Igrzyskach Jeździeckich w Tryonie (2018) czy Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro (2016) i Tokio (2020), jak również zdobycie brązu podczas Mistrzostw Świata Młodych Koni w Le Lion d'Angers (2013).
Choć Marek Jodko, właściciel Banderasa, nawet nie brał pod uwagę tego, by wodze miał przejąć inny zawodnik, do zmiany zdania skłoniły go uciążliwe problemy z kręgosłupem, z którymi boryka się Paweł Spisak. Zawodnik powoli wraca do zdrowia, lecz w tym momencie jest zdecydowanie za wcześnie na udział w wymagających zawodach na poziomie międzynarodowym – w przypadku Banderasa jest całkowicie odwrotnie, koń jest w wymarzonej formie, dlatego zakończenie jego kariery sportowej byłoby ogromną stratą. Wówczas pojawił się pomysł zaproponowania wałacha Jungowi, który przez lata trenował polski duet. Niemiec zgodził się, a sam Banderas stacjonuje u niego już od kilku tygodni.
Czekamy na pierwsze wspólne sukcesy nowego duetu, a Pawłowi Spiskowi życzymy dużo zdrowia!