106. odsłona Wielkiej Warszawskiej zakończyła się wielkim zwycięstwem 3-letniej klaczy Pride of Nelson (Mount Nelson – Alfreda/Unfuwain), dosiadanej przez dżokeja Michała Abíka. Wydarzenie odbyło się 29 września br. na Służewcu, a przebieg tej najważniejszej gonitwy porównawczej sezonu obserwowało 12 tys. widzów.
Wielka Warszawska 2019
Gonitwa o Puchar Prezesa PKO Banku Polskiego
1. Pride Of Nelson (FR) & dż. Michał Abík (53.0) | nr 5
2. Nemezis (IRE) & dż. Kieran O’Neill (53.0) | 2
3. Plontier (FR) & dż. Stefano Mura (55.0) | 11
4. Fabulous Las Vegas (FR) & dż. Szczepan Mazur (60.0) | 4
5. Cosmic City (GB) & dż. Roberto-Carlos Montenegro (60.0) | 8
6. Height of Beauty (GB) & dż. Tomáš Lukášek (60.0) | 3
7. Ophelia’s Aidan (IRE) & dż. Fergus Sweeney (55.0) | 1
8. Noble Eagle & dż. Anton Turgaev (55.0) | 7
9. Novitor & pr.dż. Sanzhar Abaev (60.0) | 6
10. Salasaman (FR) & k.dż. Joanna Wyrzyk (56.0) | 10
11. Dominer & dż. Kamil Grzybowski (60.0) | 9
2600 m: 2’45,0”(7,7-30,5-30,1-31,8-33,8-31,1)
Temperatura: 17°C, pochmurno
Styl: wysyłany
Odległości: 3 1/2 – 3 – 3 – 3/4 – 1 – 2 1/2 – 2 – 15 – 7 – 14
Stan toru: elastyczny (3,4)
Trenerem Pride of Nelson jest Piotr Piątkowski, który tak opisał swoje wrażenia po zwycięstwie podopiecznej: „Byłem przed biegiem bardzo pozytywnie nastawiony, bo widziałem podczas treningów, jak dobrze się czuje Pride Of Nelson. Jednak w najśmielszych myślach nie brałem pod uwagę, że może wygrać właściwie niezagrożona. Trochę się przestraszyłem, czy Abik nie za wcześnie wyrwał do przodu po wyjściu na prostą, ale okazało się, że nasza klacz miała jeszcze dość siły, żeby powiększyć przewagę nad goniącą ją przy bandzie Nemezis. Wygrałem jako dżokej Wielką Warszawską trzy razy, dwa razy na San Luisie oraz na Camerunie. Teraz już wiem, jak smakuje zwycięstwo w tak prestiżowej gonitwie, gdy jest się trenerem. Nie sądziłem, że ten zaszczyt spotka mnie tak szybko. Prowadzę przecież stajnię państwa Plavaców dopiero trzeci sezon”.