Z przykrością zawiadamiamy, że w wieku 91 lat odszedł Marian Kowalczyk - słusznie nazywany nestorem polskiego jeździectwa.
Marian Kowalczyk - wybitny trener i znakomity sportowiec, jeden z ostatnich świadków ewakuacji słynnej, janowskiej stadniny - urodził się 13 marca 1926 roku w Janowie Podlaskim. Po II wojnie światowej z całą rodziną przeniósł się do Łobza, gdzie rozpoczął swoją karierę sportowca. W 1956r. zdobył swój pierwszy srebrny medal Mistrzostw Polski w skokach przez przeszkody. Mistrzostwo Polski zarówno w skokach przez przeszkody, jak i w ujeżdżeniu, zdobywał jeszcze wielokrotnie. Uprawiał także woltyżerkę, WKKW, kadryl i węgierską pocztę. Odnosił sukcesy sportowe również na międzynarodowych arenach.
W 1957r. trafił na poznańską Wolę, gdzie pracował, trenował i startował jako zawodnik. W latach 1972-1976 pracował jako trener w berlińskiej szkole jazdy Onkel Tom Hite.
W 1980r. został trenerem Kadry Narodowej i przygotował ją do Igrzysk Olimpijskich w Moskwie. Doprowadził Reprezentację Polski w skokach przez przeszkody do największego w historii polskiego jeździectwa sukcesu: złota indywidualnie (Jan Kowalczyk) oraz srebra drużynowo (Marian Kozicki, Jan Kowalczyk, Wiesław Hartman, Janusz Bobik).
Po dwóch kolejnych trenerskich kontraktach w Niemczech, w 1988r. na stałe wrócił do Polski. Jeszcze do niedawna udzielał się jako trener. Aktywny pozostał niemal do końca, jeszcze w 2017 roku był m.in. gościem międzynarodowych zawodów CSI4* Poznań. Wkrótce ma ukazać się biografia Mariana Kowalczyka - o tej inicjatywie pisaliśmy TUTAJ.
W imieniu redakcji składamy rodzinie i bliskiej serdeczne wyrazy współczucia.
