Wielki bieg św. Huberta Gałkowo 2015

Data publikacji: 2015-09-11
Hubertus Gałkowo fot. Cecylia Łęszczak

 

Wielkimi krokami zbliża się jesień, a wraz z nią największe i najstarsze jeździeckie święto - Hubertus. Pierwszy bieg zorganizowano w 1444 roku w dniu św. Huberta - patrona jeźdźców i myśliwych. Tradycyja organizacji "gonitw za lisem" trwa po dziś dzień.

Jednym z największych wydarzeń tego typu w Polsce jest bieg św. Huberta organizowany w malowniczej scenerii mazurskiej Stadniny Ferensteinów w Gałkowie. Tegoroczną gonitwę, rozgrywaną już po raz 16. (!), zaplanowano na sobotę - 10 października. W ubiegłym roku w biegu uczestniczyło ponad 60 jeźdźców, 300 widzów na wozach i dodatkowo kilkaset przy trasie crossu! Aby nikomu nie zabrakło sił do wspólnej zabawy, organizatorzy przygotowują wspaniałe kosze piknikowe, po brzegi wypełnione tradycyjnymi polskimi przekąskami i napojami. 

 

 

Jeźdźcy w teren ruszają konno, a widzowie - wozami, wypełnionymi po brzegi lokalnymi przysmakami

 

 

Wielki Bieg Myśliwski w Gałkowie rozpoczyna się prezentacją na Hipodromie, następnie jeźdźcy ruszają w teren wierzchem, a pozostali uczestnicy wozami, tak by dotrzeć do miejsca usytowania najtrudniejszych przeszkód. Po przebyciu malowniczej trasy, wśród najpiękniejszych zakątków Puszczy Piskiej, przychodzi czas na tradycyjną gonitwę za lisem. Jeszcze przed jej rozpoczęciemy jeźdźcy mają okazję stawić czoło nie lada wyzwaniu, jakim jest przejazd przez rzekę Krutynię. Wszystkim, którzy się przez nią przeprawiają towarzyszy zawsze gorący doping ze strony kibiców, obserwujących wszystko z pobliskiego mostu. Po gonitwie za lisem przychodzi czas na szampańską zabawę, podczas wspaniałego bankietu mysliwskiego.

 

Przejazd przez Krutynię to prawdziwy sprawdzian umiejętności i odwagi zarówno dla jeźdźców jak i dla koni

 

Hubertus w Gałkowie to przede wszystkim pięlegnowanie kilkusetletniej, wspaniałej jeździeckiej tradycyji. To także miejsce spotkań wielu znakomitych osób związanych nie tylko ze światem hippiki, ale również kultury i sztuki. W 2014 roku do Gałkowa przyjechali m.in. Piotr Kraśko, Piotr Adamczyk, Katarzyna Sokołowska czy Kinga Rusin. Wreszcie to doskonała okazja do promowania jeździectwa jako sportu o wielkiej tradycji, nierozłącznie wiążącego się z klasą i elegancją oraz oczywiście do obcowania ze wspaniałymi zwierzętami jakimi są konie. 

 

Do Gałkowa bardzo chętnie przyjeżdża m.in. znana dziennikarka Kinga Rusin

 

Niezwykle miło jest nam poinformować, że Equista jest patronem medialnym tegorocznego Hubertusa w Gałkowie. W imieniu organizatorów i własnym zapraszamy serdecznie wszystkich do udziału w tym wspaniałym wydarzeniu!

 

 

fot. Cecylia Łęszczak