Weterynaria: Sarkoidy u koni

Data publikacji: 2015-10-26
Weterynaria: Sarkoidy u koni

 

Mimo iż charakteryzują się małą złośliwością nie należy ich bagatelizować, ponieważ są nie tylko problemem kosmetycznym. Nieleczone mogą w znacznym stopniu ograniczać użytkowość oraz wartość ekonomiczną Twojego konia. Mowa oczywiście o znanych na pewno wielu z nam sarkoidach. O ich rodzajach i zagrożeniach jakie mogą nieść opowiada lekarz weterynarii - Paulina Supera. 

 

Sarkoidy - co to takiego?

Sarkoidy to nowotwory skóry bez zdolności do wywoływania przerzutów do narządów wewnętrznych, ale ku zmorze właścicieli posiadają one duże predyspozycje do nawrotów oraz rozwoju w innych miejscach ciała. Do najczęstszych miejsc występowania sarkoidów należą okolice pokryte cienką skórą, niewielką ilością sierści, skłonne do występowania potu, takie jak: głowa, szyja, klatka piersiowa, podbrzusze, pachwiny oraz zewnętrzne narządy płciowe.

 

 

Występowanie

Na występowanie sarkoidów narażone są wszystkie koniowate (także muły, zebry oraz osły), bez względu na umaszczenie, rasę (choć w tym przypadku niektórzy badacze uważają, iż araby są bardziej wrażliwe, a konie lipicańskie bardziej odporne) oraz płeć. Podejrzewa się, że najbardziej narażone są wałachy, aczkolwiek brak ku temu naukowych dowodów. Zwykle pierwsze sarkoidy zaobserwujemy u młodych koni od 3 do 10 roku życia, ze zwiększonym odsetkiem zachorowań u koni 7-letnich. Nie do końca wiadomo, dlaczego jedne zwierzęta są wrażliwe na zakażenie, a inne nie. Kwestią niewyjaśnioną i budzącą największe wątpliwości pozostaje użytkowanie rozrodowe koni z sarkoidami. Niestety jednoznacznej odpowiedzi wciąż brak. Według badań 1 do 12% populacji koni jest narażonych na zachorowanie. Niektóre rodziny są bardziej podatne niż inne. Podejrzewa się więc, iż skłonność do sarkoidów ma podłoże dziedziczne. 

 

Choroby wywołujące sarkoidy 

Sarkoidy są wywoływane przez BPV typu 1 lub 2 (bovine papillomavirus- wirus brodawczycy bydła). W Polsce, podobnie jak w pozostałych krajach europejskich, najczęściej dochodzi do zakażeń pierwszym typem wirusa. Niektórzy naukowcy twierdzą, iż konie z ranami są bardziej narażone na występowanie sarkoidów, inni uważają, iż wektorem przenoszącym wirus są muchy. Nie do końca wyjaśniono w jaki sposób dochodzi do rozwoju zakażenia. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że sarkoidy przenoszą się z jednego osobnika na drugiego, dlatego choć to w wielu stajniach trudne do wykonania, konia zainfekowanego należałoby odseparować od młodych koni. Jeżeli posiadamy kilka koni posiadających sarkoidy mogą one wychodzić na padok razem. Aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa, chore zwierzę powinno mieć także swój osobny zestaw szczotek. 

Mimo że powszechnie uważa się, że koń ze zmianami powinien zostać odseparowany, znany jest mi przypadek klaczy z sarkoidami, która przez kilka lat miała codzienny kontakt z kilkunastoma zdrowymi młodymi końmi, z których żadne nie posiada tego typu zmian. To kolejny dowód na to, że w kwestii sarkoidów wciąż pozostaje wiele pytań bez jednoznacznej odpowiedzi, hipotez, które wymagają naukowych potwierdzeń.

 

 

Wyróżniamy 6 typów sarkoidów:

  1. Sarkoidy guzowate- najczęściej występują w okolicach powiek i kończyn miednicznych. Są to zmiany zbite lokalizujące się pod skórą, wyczuwalne jako uwypuklenia skóry.
  2. Sarkoidy włókniste- znajdziemy je głównie na podbrzuszu, szyi, klatce piersiowej oraz kończynach. Są to rogowaciejące, uszypułowane twory, charakteryzujące się szybkim rozwojem. Często ulegają one owrzodzeniom stanowiąc zagrożenie dla wtórnych infekcji.
  3. Sarkoidy brodawkowate- występują przede wszystkim w okolicach głowy, pachwin oraz zewnętrznych narządów płciowych. Są to suche, zrogowaciałe zmiany, charakteryzujące się brakiem owłosienia w obrębie zmiany, a ich wzrost jest zwykle powolny.
  4. Sarkoidy płaskie- występują głównie w obrębie głowy (okolice chrap, oczu, uszu), szyi, a także pachwin. Są to chropowate zmiany, zwykle przypominające strupa. W miejscu ich występowania brak owłosienia.
  5. Sarkoidy złośliwe- jest to na szczęście niezwykle rzadki typ sarkoidów; występują podskórnie, rosną bardzo gwałtownie.
  6. Sarkoidy mieszane- są kombinacją dwóch lub większej liczby typów sarkoidów

 

Jak rozpoznać sarkoidy?

W większości przypadków kliniczne rozpoznanie sarkoidów nie przysparza trudności. Opiera się na wyglądzie zmiany, jej wielkości, ilości oraz miejscu występowania. W przypadku wątpliwości diagnoza powinna być potwierdzona za pomocą biopsji, jednakowoż jej wykonanie powinno być wnikliwie przemyślane, gdyż w niektórych przypadkach może ona  spowodować rozwój sarkoida. W przypadku dalszego braku potwierdzenia możliwe jest wykonanie badania PCR. Pamiętajmy, że dwa sarkoidy u jednego osobnika nie zawsze są takie same. Diagnoza powinna opierać się na rozpoznaniu każdej zmiany indywidualnie.

 

Leczenie - nie ma jednej skutecznej metody!

Leczenie sarkoidów jest trudne, gdyż jak już wspomniano wykazują one dużą zdolność do nawrotów. Nie ma jednego zalecanego leczenia. Na świecie występuje około 40 różnych metod walki z sarkoidami. Jedne wysoce skuteczne, inne- znacznie mniej. Wybór właściwej opcji zależy od typu sarkoida, jego umiejscowienia, a także preferencji właściciela. Nie ulega natomiast wątpliwości, iż każda tego typu zmiana wymaga obserwacji oraz leczenia. 

Najlepsze rezultaty są osiągane poprzez stosowanie radioterapii. Metoda ta jest zarezerwowana dla zmian w obrębie oczu oraz ścięgien. Jest ona jednak bardzo kosztowna, a na świecie jest zaledwie kilka miejsc, w których może być ona wykonywana.   

Do innych metod wykorzystywanych do leczenia sarkoidów należy m.in. jego podwiązanie. Metoda ta ma zastosowanie jedynie w przypadku zmian uszypułowanych, a na efekty należy poczekać kilka tygodni. Często stosowane i zalecane wymrażanie niestety niesie za sobą duże ryzyko nawrotów. Dobre rezultaty daje natomiast immunoterapia przy użyciu szczepionki BCG. Najlepsze efekty przynosi ona w przypadku zmian zlokalizowanych w okolicach oczu. W pozostałych miejscach jej skuteczność jest dużo mniejsza, a w okolicach kończyn nie powinna w ogóle być stosowana, gdyż zamiast leczyć, nasila rozwój sarkoidów.

Usunięcie chirurgiczne może być stosowane w przypadku małych sarkoidów. Niestety ta metoda niesie za sobą bardzo duże ryzyko nawrotu, dlatego w przypadku jej stosowania zaleca się połączenie jej z inną np. chemioterapią. 

Kolejnym środkiem leczniczym są preparaty zawierające w swoim składzie cisplatynę/ acyklowir/ tiouracyl/ 5-fluorouracyl (Efudix). Wymagają one wielokrotnej aplikacji, co powoduje długi okres leczenia. Popularnym, a także przynoszącym bardzo dobre rezultaty środkiem jest również AW4- LUDES (Liverpool sarcoid cream, zwana też maścią Knottenbelta), której głównym składnikiem jest 5-fluorouracyl. Maść aplikuje się czterokrotnie, w odpowiednich odstępach czasowych. Niestety maść dostępna jest tylko poprzez Uniwersytet w Liverpoolu, a niebezpieczeństwo jej stosowania wymaga, aby robił to lekarz weterynarii. W trakcie stosowania sarkoid początkowo wygląda gorzej, w miejscu jego występowania często pojawia się opuchlizna, a co za tym idzie, zachodzi podejrzenie iż jej stosowanie jest bolesne dla konia. Należy, więc w trakcie leczenia podawać dodatkowo leki przeciwzapalne, co niesie za sobą dodatkowe koszty dla właściciela. 

Dużą popularnością na świecie cieszą się również środki w postaci maści takie jak xxTera. Niestety w Polsce od kilku lat obowiązuje zakaz jej stosowania. Właściciele próbują również alternatywnych metod. Od kilku lat wśród miłośników koni słyszy się o aplikowaniu na sarkoidy soku z glistnika jaskółcze ziele. Niestety nie zaobserwowałam, aby ta metoda była skuteczna. Po początkowej poprawie, najczęściej sarkoidy powracają w większych rozmiarach. 

 

Pamiętajmy nie próbujmy sami leczyć sarkoidów! Nie czekajmy na samoistną poprawę. Zwykle z czasem będzie gorzej. Każdą zmianę należy skonsultować z lekarzem weterynarii, którzy wybierze odpowiednią metodę leczenia. W przypadku braku skuteczności istnieje duże ryzyko nawrotu sarkoidów w większych rozmiarach, zwiększonej ilości oraz bardziej agresywnej formie. Pamiętajmy, że podobnie jak w przypadku wirusa opryszczki u ludzi, nie jest możliwe pozbycie się wirusa z organizmu zwierzęcia. Raz zainfekowany koń, pozostanie wrażliwy na występowanie sarkoidów do końca życia. 

Od kilku lat trwają pracę nad prewencyjną szczepionką, podobną jak ta używana w przypadku raka szyjki macicy u kobiet. Może ona przyniesie rozwiązanie problemu?

 


 

 

 Autorką artykułu jest 
lek.wet. Paulina Supera, absolwentka 
Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie, która swoją wiedzę i doświadczenie zdobywała w najlepszych klinikach w Polsce oraz na świecie (Szwecja, USA, Australia). Do jej szczególnych zainteresowań nalezy rozród koni.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

fot. Justyna Krawczyk, foter