Wywiad: Matthias Alexander Rath i Totilas - na miesiąc przed Mistrzostwami Europy

Data publikacji: 2015-07-19
Totilas & Mathias Alexander Rath fot. Stefan Lafrentz
 Matthias Alexander Rath & Totilas - CDI4* Hagen 2015, fot. Stefan Lafrentz


Trzydziestoletni reprezentant Niemiec, Matthias Alexander Rath oraz Totilas to najwięksi nieobecni Mistrzostw Europy 2013. Wszystko jednak wskazuje, że w tym roku ten znakomity koń powalczy o tytuł najlepszego na starym kontynencie. W wywiadzie jeździec zdradza w jakiej są formie, jak wyobraża sobie pojedynek dwóch największych gwiazd ujeżdżenia Totilasa i Valegro i co tak naprawdę jest dla niego najważniejsze na świecie. 

 

Mathias & Totilas, Aachen 2014 fot. Dirk Caremans/FEI

 

Miesiąc przed Mistrzostwami Europy w Ujeżdżeniu w Aachen...

Matthias Alexander Rath: Oczekiwania są nie do opisania. Z jednej strony jest super, że Totilas i ja naprawdę jesteśmy w stanie konkurować na Mistrzostwach Europy. Nie braliśmy udziału w ME w ciągu ostatnich kilku lat. Oczywiście mistrzostwa we własnym kraju są zawsze szczególne, a fakt, że te będą rozgrywane w Aachen jest po prostu fantastyczny. Zwłaszcza przez to, że  Totilas wygrywał każde Grand Prix w którym brał udział do tej pory w Aachen - jest to wspaniały znak na nadchodzący sierpień!

Zawodnicy ujeżdżenia będą rywalizować na Stadionie Głównym, czy to dostarcza dodatkowej motywacji?

Matthias Alexander Rath: W 2006 przeżyłem rywalizacje ujeżdżeniową na Mistrzostwach Świata jako widz - i to było niesamowite. Już sama możliwość startowania na CHIO w Deutsche Bank Stadium jest już wyjątkowym doświadczeniem, dla mnie nie ma porównywalnej areny nigdzie indziej na świecie. Start na Stadionie Głównym w tak niesamowitych warunkach jest dla mnie cudownym przeżyciem i zapowiada się, że będzie wspaniale.

 

 

Czy jest to możliwe, że tak wielkie wydarzenie i miejsce wywrze zbyt dużo presji na koniach i jeźdźcach?

Matthias Alexander Rath: Dla Totilasa nie ma czegoś takiego jak zbyt wiele presji. Im większe wydarzenie, tym on rośnie w siłe, jest bardziej skupiony. I do tej pory, zawsze byłem zfokusowany bardzo dobrze podczas zawodów i nie przejmowałem się tym co dzieję się na zewnątrz czworoboku. I miałem okazję przetestować jak to jest na wielkim stadionie - podczas ceremonii Farewell of the Nations.

Więc nie boisz się pojedynku dwóch gigantów ujeżdżenia, Totilasa i Valegro?

Matthias Alexander Rath: Tutaj rokowania też nie są złe. Totilasowi udało się mieć lepszy wynik podczas ich jak narazie jednego pojedynku w 2014 roku w Aachen. Oczywiście to będzie niesamowicie trudne: Valegro i Charlotte Dujardin wygrali wszystko co było do wygrania do tej pory i w międzyczasie byli też w stanie obronić niektóre z tych tytułów. Są w tej chwili bez wątpienia najlpsi. Rok temy Aachen udowodniło jednak, że wszystko jest możliwe. Kristina Bröring-Sprehe i Desperados są również  w topowej formie. Będzie ciekawie. 

Jak wygląda Twój harmonogram do Mistrzostw Europy?

Matthias Alexander Rath: W najbliższych dniach będzie trochę spokojniej, stopniowo trudność naszych treningów będzie zwiększana, tak aby powrócić do najbardziej intensywnej pracy w "dobrym czasie" czyli  pod koniec następnego tygodnia.
Oczywiście zrobimy trochę testowych przejazdów, by poprawić naszą rutynę w konkursach. W ostatnim roku pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie pokazać top przejazdy bez częstego startowania.

Nigdy nie byłeś nerwowy, a czy narodziny Twojego syna sprawiły, że jesteś jeszcze bardziej wyluzowany?

Matthias Alexander Rath: Oczywiście. Kiedy wracasz do domu wieczorem wiesz: istnieje coś więcej niż sport, są ważniejsze rzeczy niż wygrana czy przegrana. Jest jednak jasne: kiedy siedzę w siodle, jestem totalnie skoncentrowany i chce wygrać.

 

 

źródło: materiały prasowe, grafika equista.pl 
wywiad: aachen2015.de