CHI Geneva 2022: McLain Ward pierwszy na podium Rolex Grand Prix

Data publikacji: 2022-12-12
McLain Ward & HH Azur, fot. Weronika Rubaszkiewicz
McLain Ward (USA) & HH Azur (Thunder vd Zuuthoeve x Sir Lui vd Zuuthoeve) w Genewie



Właśnie zakończone 5-gwiazdkowe zmagania
Concours Hippique International de Genève (CHI Geneva) objęły konkursy w skokach przez przeszkody, WKKW i powożeniu, do których zakwalifikowano 113 jeźdźców i powożących z 21 państw. Gwoździem całego wydarzenia była niedzielna rywalizacja Rolex Grand Prix of Geneva, będąca ostatnim etapem tegorocznego sezonu zawodów Rolex Grand Slam, a swoje marzenie o zwycięstwie spełnił tym razem McLain Ward (USA), dla którego była to pierwsza wygrana w Genewie. Ten dzień zawodów miał jeszcze jednego bohatera – mowa o wałachu Clooney 51 (Cornet Obolensky – Fraulein Vom Moor/Ferragamo), wieloletnim partnerze sportowym Martina Fuchsa (SUI) – natomiast same zmagania CHI Geneva przeprowadzono w dniach 7-11 grudnia w Palexpo.



Od lewej: Martin Fuchs (SUI), McLain Ward (USA) i Shane Sweetnam (IRL)




Do niedzielnego konkursu Rolex Grand Prix of Geneva (CSI5*, 160 cm) przystąpiło 40 zawodników z 14 krajów (Belgia, Brazylia, Dania, Egipt, Francja, Holandia, Irlandia, Izrael, Luksemburg, Niemcy, Stany Zjednoczone, Szwajcaria, Szwecja i Wielka Brytania), a ponieważ był to gwóźdź programu, rywalizacja stanowiła ostatni punkt harmonogramu zmagań CHI Geneva. Za przygotowanie toru odpowiadał Gérard Lachat, który naprawdę zadbał o to, by parkur wymagał od duetów zwinności, szybkości i podejmowania ryzyka. W I rundzie można było zobaczyć 13 bezbłędnych przejazdów, a o ostatecznym podziale miejsc zdecydował przebieg rozgrywki. Najlepszy wynik uzyskali McLain Ward (USA) & 16-letnia klacz HH Azur (Thunder vd Zuuthoeve – Sion vd Zuuthoeve/Sir Lui vd Zuuthoeve), którzy zdołali prześcignąć Martina Fuchsa (SUI) & 10-letniego wałacha Leone Jei (Baltic VDL – Dara/Corland),
zwycięzców poprzedniej odsłony tego konkursu, natomiast na 3. pozycji znaleźli się Shane Sweetnam (IRL) & 9-letni wałach James Kann Cruz (Kannan – CSF Telly Cruz/Cruising). Choć McLain Ward ma na koncie naprawdę imponujące osiągnięcia – wystarczy przypomnieć, że jest dwukrotnym złotym medalistą olimpijskim w klasyfikacji drużynowej (2004, 2008) – to jego pierwsza wygrana w Genewie. Teraz zawodnik ma zamiar nieco odpocząć, ciesząc się czasem spędzonym z najbliższą rodziną.



Martin Fuchs (SUI) & Leone Jei (Baltic VDL x Corland)




Rolex Grand Slam of Show Jumping – CHI Geneva 2022 | Rolex Grand Prix of Geneva, 11 grudnia

1. McLain Ward (USA) & HH Azur – 0/0; 38,43

2. Martin Fuchs (SUI) & Leone Jei – 0/0; 39,77

3. Shane Sweetnam (IRL) & James Kann Cruz – 0/0; 40,48

4. Gilles Thomas (BEL) & Calleryama – 0/0; 40,88

5. Simon Delestre (FRA) & Cayman Jolly Jumper – 0/0; 42,46

6. Daniel Deusser (GER) & Scuderia 1918 Tobago Z – 0/0; 42,58

7. Elian Baumann (SUI) & Little Lumpi E – 0/0; 42,97

8. Andreas Schou (DEN) & Darc de Lux – 0/0; 43,09

9. Andre Thieme (GER) & DSP Chakaria – 0/0; 44,90

10. Daniel Bluman (ISR) & Ladriano Z – 0/4; 40,84

Wyniki szczegółowe



McLain Ward (USA) & HH Azur (Thunder vd Zuuthoeve x Sir Lui vd Zuuthoeve) w Genewie




Na moment warto jeszcze cofnąć się do kilku chwil przed rozpoczęciem konkursu Rolex Grand Prix of Geneva, ponieważ właśnie wtedy odbyła się
uroczysta ceremonia pożegnania 16-letniego wałacha Clooney 51 (Cornet Obolensky – Fraulein Vom Moor/Ferragamo). Tak to wydarzenie podsumował Martin Fuchs (SUI): „Z chęcią znalazłbym się teraz w jego głowie, ale myślę, że jest zachwycony przyjazdem do Genewy. Podczas czwartkowej rozgrzewki wyglądał na naprawdę szczęśliwego z powodu powrotu na arenę, którą kocha. Jego najszczęśliwsze wspomnienie? Nadejdzie dzisiaj wraz z w pełni zasłużonym powitaniem, jakie zapewni mu Genewa. Dziękuję”. Duet po raz ostatni zaprezentował się na parkurze przed publicznością, a gdy Fuchs wziął do ręki mikrofon, by powiedzieć kilka słów pożegnania, głos zawodnika wyraźnie łamał się ze wzruszenia. Tuż przy arenie rozwieszono duży napis o treści „Merci Clooney”, a wśród obecnych na miejscu gości pojawili się np. Luigi Baleri (właściciel Clooneya), Sean Vard (luzak) czy Paris Sellon (partnerka Fuchsa). Uroczystość była wzruszająca do tego stopnia, że wiele osób nie było w stanie powstrzymać łez, co chyba najbardziej świadczy o popularności Clooneya. Teraz pozostaje życzyć wielu lat spokojnego odpoczynku!  



#FFF; border: 0; border-radius: 3px; box-shadow: 0 0 1px 0 rgba(0,0,0,0.5),0 1px 10px 0 rgba(0,0,0,0.15); margin: 1px; max-width: 540px; min-width: 326px; padding: 0; width: calc(100% - 2px);">
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez EQUISTA (@equistapl)

Fragment pożegnania Clooneya (Cornet Obolensky x Ferragamo)




tekst i opracowanie: equista.pl, źródło cytatu: CHI Geneva, fot. Weronika Rubaszkiewicz



Konie - zobacz rodowody

Clooney 51